Zapraszam na recenzję książki pt.: „Zaplątana miłość”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).
Tamara ma 40 lat, jest po rozwodzie i sama wychowuje
nastoletnią córkę. Pracuje jako specjalistka od PR-u, a przed nią
bardzo ważna dla jej kariery kampania. Ma zorganizować kampanię
wyborczą kandydatowi na wójta gminy Jagodno. Wszystko idzie dobrze,
kobieta jest dobrze przygotowana, zna przeszłość kandydata, jego
słabe i mocne strony. Jednak w trakcie spotkania przedwyborczego,
dzieje się coś, czego nie mogła przewidzieć. Jeden z oponentów
zarzuca Tamarze, że promuje politykę prospołeczną, a sama
zaniedbuje swoją rodzinę. Kobieta nie ma pojęcia, o co
chodzi.
Marysia, córka Tamary trafia do nowej szkoły. Od
początku nie jest łatwo. Nowe znajomości ją zmieniają. Tylko czy
aby na pewno na dobre? W jakie tarapaty wpadnie dziewczyna? Czy
poradzi sobie w nowej szkole?
W życiu Tamary i Marysi pojawia się
pewna starsza kobieta. Kim jest? Jak wiele zmieni w ich
życiu?
Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się
podobała. Czytamy ją oczami kilku bohaterów, co zdecydowanie wiele
wnosi, pozwala wiele zrozumieć. To opowieść o radościach i
smutkach, codziennym życiu, które momentami nie jest proste, o
przeszłości, która wraca i wiele miesza w życiu
bohaterek.
Książkę czytało się szybko, a podczas czytania
towarzyszyło mi wiele emocji. Dla mnie była to pozycja na jeden
wieczór, była bardzo wciągająca. Akcja sprawnie poprowadzona, ze
zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć.
Bohaterek mamy
więcej niż jedną. Każda z nich jest na swój sposób ciekawa,
każda ma wady i zalety. Niestety tym razem nie mogę Wam powiedzieć
o nich nic więcej niż w zarysie historii. Powiem tylko tyle, że
warto poznać je bliżej, w szczególności panią Różę.
„Zaplątana
miłość” to książka, które mnie się podobała i z
przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz