Zapraszam na recenzję książki pt.: „Wilcza Chata”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).
Agata zamierza wziąć
udział w Biegu Biesa i dlatego udaje się w Bieszczady. Zatrzymuje
się w pensjonacie, a następnie udaje się w góry, aby potrenować.
Wtedy jeszcze nie wiedziała, jak ta wyprawa zmieni jej życie.
Kobieta zostaje napadnięta, a kiedy ucieka, ulega wypadkowi i traci
przytomność. Odzyskuje ją w pewnym domku, w którym jak się
okazuje mieszka Piotr, znany autor kryminałów. W życiu mężczyzny
doszło do pewnej tragedii, przez którą zniknął z życia
publicznego. Przez załamanie pogody Agata nie ma możliwości
wydostania się z jego chaty. Jaki okaże się Piotr? Czy będzie jej
wybawicielem?
Właścicielka pensjonatu, kiedy Agata nie wraca,
zaczyna się poważnie martwić. Tym bardziej, dwa lata wcześniej
było podobne zdarzenie. Jej partner jest policjantem przed emeryturą
i to jego prosi o pomoc. Czy uda im się odnaleźć Agatę? Czy obie
sprawy mają coś z sobą wspólnego? Jak zakończy się historia
Agaty?
Lubię czasem sięgnąć po inne książki niż tylko
romanse i to jest właśnie taka pozycja. Nie znajdziemy tu miłości,
za to będą mroczne momenty. Książka mi się podobała, historia,
jaką w niej znalazłam, wciągnęła mnie. Autorka dosłownie
wodziła mnie za nos i kiedy już byłam czegoś pewna, praktycznie
na 100% okazywało się, że ani trochę nie mam racji. Akcja
sprawnie poprowadzona, z wieloma ciekawymi zwrotami. Książkę
czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele
emocji.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, niebanalni.
Niestety nie mogę wam nic więcej o nich zdradzić.
„Wilcza
Chata” to ciekawa książka, która mnie zaskoczyła i to nie
jednokrotnie. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska
oraz na FB
Ciekawa książka się zapowiada Ewelina
OdpowiedzUsuńŚwietny kryminał na wakacyjny czas
OdpowiedzUsuń