Zapraszam na recenzję książki pt.: „One Last Shot”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna (współpraca reklamowa baterowa).
Emerson jest bardzo
cenioną modelką. Pozornie jej życie jest bardzo udane. Ma dużo
pieniędzy, piękny dom, jest znana i lubiana przez wielu. Jednak to
tylko jedna strona medalu, a druga wygląda tak, że brakuje jej
miłości, związku z prawdziwego zdarzenia. Kiedy w jej telefonie
pojawia się przypomnienie o pewnym zdarzeniu sprzed lat, postanawia
działać. Theo kiedyś był jej bardzo bliski, był jej
przyjacielem. Byli nastolatkami, kiedy zawarli pakt
małżeński.
Kobieta postanawia odnowić tę znajomość, jednak
nie będzie to łatwe. Chce wziąć udział w kampanii, w której to
on jest fotografem, tylko jej agent zdecydowanie się na to nie
zgadza. Jednak Emerson jest uparta i nie zamierza zmienić zdania.
Oczywiście nie ma najmniejszego problemu, aby dostała to zlecenie.
Tak trafia do Cinque Terre we Włoszech. Czy to będzie dobra
decyzja? Czy Theo ucieszy się, kiedy ją zobaczy? Czy to, co ich
kiedyś łączyło, ma szansę się odrodzić? Dlaczego kiedyś ich
drogi się rozeszły?
Dla mnie to taka lżejsza pozycja dobra
na wakacyjny czas. Podobała mi się zarówno historia, jak i
miejsce, do którego mnie przeniosła autorka. Akcja sprawnie
poprowadzona, chociaż nie mogę powiedzieć, żeby była bardzo
szybka, nie była również wolna czy nużąca. Książkę czytało
się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły
emocje.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Emerson
jest kobietą, która w swoim życiu wiele osiągnęła, a
jednocześnie straciła coś bardzo ważnego. Pomimo sukcesu, wielu
ludzi wokół niej, tak naprawdę jest samotna. Jest bohaterką,
którą polubiłam.
„One Last Shot” to ciekawa propozycja
na wakacyjne dni. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB
Świetny romans obyczajowy na wakacyjny relaks
OdpowiedzUsuńŚwietna książka którą warto przeczytać ewelina
OdpowiedzUsuń