środa, 26 czerwca 2024

Wydawnictwo Skarpa Warszawska Książka pt.: „Szalone noce w Paryżu” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Szalone noce w Paryżu”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).





Inka Brzeska nie ma łatwego życia. Była bardzo młoda, kiedy doszło do pewnych zdarzeń, które skończyły się dla niej ciążą. Teraz jest samotną matką sześcioletniego Iwa, który jest dla niej całym światem. Jakiś czas temu porzuciła pracę w sklepie i zatrudniła się w agencji reklamowej. Stara się jak może, niestety jej ojciec tego nie widzi i ciągle jej okazuje, jak bardzo go zawiodła. Kobiecie nie jest łatwo to zmieść, jednak wie, że ojciec już się nie zmieni, a popełniony kiedyś błąd będzie jej wypominał zawsze.
Pewnego dnia okazuje się, że ktoś z agencji, w której pracuje poleci do Paryża na kurs. Splot zdarzeń sprawia, że to właśnie Inka zostaje wybrana. Początkowo jest tym przerażona, jednak po chwili widzi w tym wyjeździe wiele możliwości. Rodzice zgadzają się zaopiekować Iwem i chociaż kobieta doskonale wie, że z nimi jest bezpieczny, wie też, że będzie bardzo tęsknić. To ich pierwsza rozłąka.
Już w drodze na lotnisko się stresuje, po rozstaniu z bliskimi jest jeszcze gorzej. Wtedy właśnie poznaje Oskara Roznera. Od początku coś ich do siebie ciągnie, a wspólny drink przed lotem oraz siedzenie obok siebie podczas niego, tylko to pogłębia. Oboje lecą do Paryża i chociaż początkowo wydawało się, że po wylądowaniu ich znajomość się skończy, jest inaczej. Niestety Inka przez głupi żart znajomych w pracy wpada w poważne tarapaty. Jakie? Co takiego zrobili? Czy wyjazd do Paryża okaże się dobrą decyzją? Jak potoczy się znajomość Inki i Oskara? Co takiego zdarzy się w Paryżu?

Ta książka była po prostu świetna. Doskonale bawiłam się podczas czytania. Wszystko przeżywałam wraz z bohaterami, mocno im kibicując, aby ich historia skończyła się szczęśliwie. Podczas czytania niejednokrotnie miałam ogromny uśmiech na twarzy, ale były również takie, w których zakręciła mi się łezka w oku. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Polubiłam ich oboje i to bardzo.
Inka jest młodą kobietą, która w swoim życiu już sporo przeszła. Praca w agencji jest dla niej wielką szansą. Jest osobą wrażliwą, dobrą, sumienną, pomocną, dzielną.
Jeśli chodzi o Oskara, nie mogę wam powiedzieć tak naprawdę nic, bo zdradziłabym zbyt wiele z książki. Powiem tylko, że jest bohaterem ciekawym, którego warto poznać.

„Szalone noce w Paryżu” to książka, która mnie bardzo się podobała i z wielką przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB


Szalone noce w Paryżu

1 komentarz: