Zapraszam na recenzję książki pt.: „Klejnoty Dubaju. Almas, Diament pustyni”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).
Almas jest młodą
Jemenką, kiedy wraz z mamą i dwiema młodszymi siostrami zostają
same. Ojciec nie był dla nich dobry, znęcał się nad nimi, jednak
w miejscu, gdzie żyły nie było to nic nadzwyczajnego. Mężczyzna
pewnego dnia po prostu znika i chociaż powinny odetchnąć, jest
zupełnie inaczej. Nie żyją w miejscu, gdzie kobiety mogą sobie
robić, co chcą, gdzie nie mają łatwo i mogą zapomnieć o pracy
zarobkowej. Dlatego w momencie jego odejścia zostały bez środków
do życia. Jej mama postanawia sprzedać dom po rodzicach i udać się
do swojej siostry do Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Życie tam jest
dla nich dużo łaskawsze, jednak nadal borykają się z brakiem
pieniędzy, choć nie cierpią głodu, tak jakby to było w rodzinnej
wiosce. Dlatego, kiedy kuzynka, która sama na siebie zarabia i
wiedzie jej się bardzo dobrze, proponuje, aby Almas zaczęła pracę
tam, gdzie ona, jej matka się zgadza. Ma umilać czas mężczyzną
rozmową, a przynajmniej tak twierdzi jej kuzynka. Tak Almas trafia
na owiane tajemnicą imprezy szejka Dubaju. Jaka okaże się prawda?
Jak wielką cenę przyjdzie zapłacić Almas za utrzymanie matki i
sióstr? Jak bardzo to ją zmieni? Kogo tam pozna?
Historia,
jaką poznałam w książce, mnie się podobała i to bardzo. To
opowieść o poświęceniu, zatraceniu siebie dla innych, kłamstwach,
a jednocześnie miłości i to takiej, która nie miała prawa się
zdarzyć. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły
mnie zaskoczyć (szczególnie jeśli chodzi o zakończenie). Książkę
czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.
Mnie wciągnęła tak bardzo, że przeczytałam całą naraz, nie
mogąc się od niej oderwać nawet na chwilę.
Główną
bohaterką jest młoda dziewczyna Almas. Poznajemy ją, kiedy jeszcze
jest niewinna, trochę dziecinna, a później widzimy jej ogromną
przemianę, poświęcenie, które znacząco na nią wpłynęło,
zmieniło ją. Ja nie tylko ją polubiłam, ale również momentami
podziwiałam.
„Klejnoty Dubaju. Almas, Diament pustyni” to
książka z historią, od której nie mogłam się oderwać. Mnie
zdecydowanie przypadła do gustu i z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB
Ciekawa polecam ewelina
OdpowiedzUsuńŚwietna książka,ktora zabiera nas w kulturę Bliskiego Wschodu
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńCiekawa idę poczytac Ania
OdpowiedzUsuń