czwartek, 1 lutego 2024

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "Dwór koszmarów” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Dwór koszmarów”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novea Res (współpraca reklamowa baterowa).






Kira jak wielu mieszkańców Cyntii nie ma lekko w życiu. Jest sierotą mieszkającą z ciotką i może tu zostać do momentu, aż będzie sama się utrzymywać, a także przynosić jej pieniądze. Niestety nie jest to proste, a głód nie jest dla niej obcy. Boi się dwóch rzeczy – że będzie musiała zarabiać ciałem albo zostanie sprzedana. Może liczyć tylko na jedną osobę, swojego przyjaciela Xaviera, poza nim nie ma nikogo.
Pewnego dnia Kira spóźnia się na targ, na którym teoretycznie pracuje. Teoretycznie, ponieważ handlarz jeszcze jej nie zapłacił. Jednak na miejscu okazuje się, że przyjął do pracy inną dziewczynę, a ją po prostu oszukał. Kira jest załamana, od kilku dni nie przyniosła pieniędzy, za co ciotka jest wściekła. Wie, że jeśli znowu tak będzie, źle się to dla niej skończy, tylko wtedy jeszcze nie wie, jak bardzo źle. Po, mimo że cały dzień próbowała znaleźć cokolwiek, nie udało się i niestety nie dostanie drugiej szansy. Ciotka postanawia ją sprzedać, tak trafia na targ ludzi, gdzie zostaje kupiona i zabrana do Królestwa Mroku, miejsca, w którym żyją krwiożercze wampiry, strzygi, sukkuby i najplugawsze bestie, którego wszyscy się boją, z którego nie ma powrotu.
Młoda kobieta zostaje zamknięta w niedużym pokoju, gdzie jest karmiona i czeka na decyzję władcy, co z nią będzie. Jednak ona nie zamierza czekać bezczynnie, postanawia przeszukać każdy kont i tak znajduje tajemniczy sztylet. Tylko czy będzie umiała go użyć? Kim okaże się mężczyzna, który ją kupił – wrogiem, a może przyjacielem? Jaką decyzję podejmie władca? Czy Kira stanie się zabawką dla jego żołnierzy, a może pozostanie na zamku?

Po książce spodziewałam się zupełnie czegoś inne i nie zrozumcie mnie źle, nie jestem zawiedziona. Wręcz przeciwnie, mnie książka się podobała, a czytanie dostarczyło sporą dawkę przyjemności. Historia, jaką w niej znalazłam, była ciekawa, wciągająca, momentami mroczna, według mnie zupełnie inna niż wszystkie. Akcja nie jest bardzo szybka, jednocześnie niewolna czy sprawiająca, że się nudzimy, a wręcz przeciwnie moim zdaniem to plus, że wszystko rozwija się wolniej. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.

Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Kira przechodzi niesamowitą przemianę, jednak nie mogę wam zdradzić, jak dokładnie się zmienia. Powiem tylko, że warto samemu to odkryć.

„Dwór koszmarów” to książka, która mnie pozytywnie zaskoczyła i uważam, że warto po nią sięgnąć. Polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Novae Res oraz na FB

Dwór koszmarów



4 komentarze: