środa, 24 stycznia 2024

Wydawnictwo NieZwykłe Książka pt.: "Burza uczuć” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Burza uczuć”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego (współpraca reklamowa baterowa).





Serena kiedyś była żoną Jaxsona, jednak po tym małżeństwie nie zostało już nic. Jakiś czas temu się rozwiedli, a teraz łączy ich tylko syn. Tylko czy aby na pewno? Kobieta swój czas dzieli między wychowaniem syna, prowadzeniem księgarni, a znajdowaniem chwili dla siebie, w której czyta romantyczne historie w książce, a także spotyka się z przyjaciółką Ariel. To właśnie podczas jednego ze spotkań z nią, kiedy procenty płynęły w jej krwi, dała się namówić na założenie konta na portalu randkowym. Już następnego dnia tego pożałowała i postanowiła od razu go skasować. Jednak pewna wiadomość ją powstrzymuje. Jest na tyle interesująca, że kobieta postanawia na nią odpisać. Znajomość się rozwija, pomału zaczyna ich łączyć coraz więcej, a rozmowy są coraz śmielsze.
Pewnego dnia, kiedy były mąż przyjeżdża, okazuje się, że nie będzie mógł wrócić do siebie. Śnieżyca znacząco mu to utrudnia. Ich syn się cieszy, będzie miał obojga rodziców dla siebie, jednak Serena jest innego zdania. Chciałaby tamten rozdział życia zakończyć, jednak wie, że syn połączył ich na zawsze. Na dodatek kobieta nie do końca przestała kochać Jaxsona. Jakie uczucia on żywi do Sereny? Jak potoczy się znajomość z apki randkowej? Co stanie się podczas śnieżycy, kiedy Jaxson utknie w domu Sereny? Co jeszcze spotka kobietę?

Ta książka bardzo mi się podobała. Historia była ciekawa, wciągająca i to na tyle, że przeczytałam ją całą naraz. To opowieść o tym, jak brak rozmowy potrafi wszystko zniszczyć, nawet wielką szczerą miłość, która miała być nie do ruszenia.
Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, niektórymi zaskakującymi. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Serena skupiła się na wychowywaniu dziecka i księgarni, którą prowadzi. Tak naprawdę nie myśli o sobie, nie spotyka się z nikim, a przynajmniej do czasu. To kobieta z jednej strony dość impulsywna, z drugiej czuła i opiekuńcza. Osobiście ją polubiłam.
Jaxson jest mężczyzną, który bardzo kocha synka i w sumie nic więcej nie mogę wam o nim zdradzić. Powiem tylko tyle, że pozytywnie mnie zaskoczył i to niejeden raz.

„Burza uczuć” to książka, która mnie się podobała i z wielką przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB


Burza uczuć

2 komentarze: