Zapraszam na recenzję gry Kocia klątwa, którą otrzymałam od Wydawnictwa Rebel (współpraca reklamowa baterowa).
Zaczynamy od umieszczenia połowy kart słów na
stole stroną ze słowami do góry, tworząc stos. Następnie należy
umieścić kafelek klątwy i karty zaklęć obok stosu kart słów.
Pozostałe karty słów tasujemy i odkładamy je do lewej komory
pudełka stroną z liczbami do góry. Tyle jesteśmy gotowi do
gry.
Zaczyna gracz, którego sen ostatnio się spełnił. Bierze
on pudełko, odkrywa pierwszą kartę z talii w lewej komorze i
kładzie ją w prawej komorze (należy to zrobić tak, aby inni jej
nie widzieli). Następnie ogląda obie karty w pudełku i wybiera
hasło, zachowując je dla siebie. Następnie zaczyna udzielać
wskazówek (należy pamiętać, że można ich podać tylko tyle, ile
widnieje obok symbolu na karcie). Pozostali gracze próbują odgadnąć
hasło.
Wygrywa osoba, która zdobędzie najwięcej punktów.
Gra
ma proste zasady, a jest naprawdę ciekawa. Zgadując hasła,
wymyślając podpowiedzi, doskonale się bawiliśmy, jednocześnie
ćwicząc swoje „szare komórki”.
Instrukcja jasna i
zrozumiała. Z jej pomocą zrozumienie zasad jest jeszcze
prostsze.
Wizualnie gra jest prosta, a jednocześnie ładna.
Wszystko utrzymane w fiolecie, granacie i bieli, które ładnie się
z sobą komponują.
Sporą zaletą gry jest nieduże
opakowanie i fakt, że można w nią zagrać praktycznie wszędzie.
Tak naprawdę wystarczy nam „kawałek” miejsca, gdzie położymy
pudełko.
Kocia klątwa to moim zdaniem gra, która umili
zimowe wieczory. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Rebel oraz na FB.
Zapowiada się ciekawa gra ewelina
OdpowiedzUsuńŚwietne gra, w sam raz na zimowe 2
OdpowiedzUsuńFajna gra na zimowe wieczory
OdpowiedzUsuń