Zapraszam na recenzję książki pt.: „Jesteś oszustką. Syndrom, który cię niszczy”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Kompania Mediowa (współpraca reklamowa baterowa).
Wiecie co, pierwszy raz mam problem z recenzją i to
nie dlatego, że książka mi się nie podobała. Wręcz przeciwnie,
zdecydowanie mnie „kupiła”, ale o tym później. Dlaczego więc
mam z napisaniem o niej problem? Ponieważ z jednej strony pokazuje
to, co wiem od dawna, z drugiej robi to w zupełnie inny sposób,
nadając zupełnie inne znaczenie, otwiera oczy na pewne aspekty,
które są w nas samych i niestety mają na nas wpływ. Nie od dziś
wiadomo, że pomimo równouprawnienia zarobki kobiet i mężczyzn są
inne, tak samo, jak tych drugich mamy znacząco więcej na ważnych
stanowiskach. Niby to się zmienia, jednak pomału. W tak naprawdę
tkwi problem? Możliwe, że w wychowaniu, w przekonaniu, że to, co
mężczyźni mówią o sobie z dumą, kobietą nie wypada, bo są
postrzegane jako te nieskromne, zapatrzone w siebie. W książce
autorka pokazuje wiele zachowań, w których kobieta się zastanawia
itp. natomiast mężczyzna, odpowiada od razu, na dodatek będąc
pewny, że jest do tego stworzony. Tylko nie zrozumcie mnie źle, nie
chodzi mi o to, że to jest złe (mowa o męskiej postawie), a chodzi
mi o to, że my kobiety powinnyśmy bardziej wierzyć w siebie,
własną wiedzę, zdolności. NIE POWINNYŚMY CZUĆ SIĘ, JAKBYŚMY
INNYCH OSZUKIWAŁY, kiedy coś uda nam się osiągnąć, to nie jest
przypadek, to ciężka praca, z której mamy prawo i powinniśmy być
dumni. To tak w skrócie o moich wnioskach po przeczytaniu
książki.
Bardzo podobało mi się w książce to, że są
pokazane konkretne sytuacje, że poznajemy kobiety, które naprawdę
dużo osiągnęły, a mimo to czują się, jakby oszukiwały innych.
Autorka opowiada również o sobie, a to wszystko sprawia, że to, co
czytamy, staje nam się bliższe. Nie miałam wrażenia, że to tylko
kolejny poradnik, książka zdecydowanie nim nie jest, a przynajmniej
dla mnie.
Książkę czytało się bardzo szybko. Co prawda
skłania do przemyśleń i to nie małych, ale jednocześnie nie
mogłam się od niej oderwać. Wszelkie przemyślenia były bardziej
po jej skończeniu.
„Jesteś oszustką. Syndrom, który cię
niszczy” to książka, którą według mnie po prostu trzeba
przeczytać. Była ciekawa, wciągająca, niebanalna i otwierająca
oczy na bardzo ważną sprawę. Zdecydowanie polecam, jest to chyba
jedyna książka z tego gatunku oceniona przeze mnie na maksimum
punktów.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Kompania Mediowa oraz na FB
Ciekawa propozycja reportażu do przeczytania
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czzytac
OdpowiedzUsuń10 na 10, świetnie.
OdpowiedzUsuń