Zapraszam na recenzję książki pt.: „Siostry z Auschwitz”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Marginesy (współpraca reklamowa baterowa).
Tym razem zacznę troszkę
inaczej, ponieważ historia, jaką znalazłam w książce, oparta
jest na faktach i daruję sobie zarys historii.
Kim były
Siostry Janny i Lien Brilleslijper? Na pewno nie były zwykłymi
kobietami, a to, co robiły dla innych, w czasie wojny sprawiło, że
je po prostu podziwiam. Ich historii nie znałam wcześniej i uważam,
że był to błąd. O takich ludziach powinno się mówić i to jak
najwięcej. Janny i Lien bardzo dużo ryzykowały, prowadząc Wysokie
Gniazdo – miejsce, w którym schronienie otrzymywali Żydzi, w
którym życie toczyło się w miarę normalnie, pomimo że nieopodal
byli członkowie partii nazistowskiej. Kobiety wiedziały, co im
grozi, jednak nie zamierzały przestać pomagać. Niestety do czasu,
aż za swoją dobroć zostały zdradzone i nie tylko już nie mogły
pomagać, ale same trafiły do transportu, który miał je zawieść
do Auschwitz.
To nie jest lekka książka, którą się szybko
zapomni. To książka, w której poznamy historię trudną, bolesną,
taką, która wywołuje wiele emocji. Nie jednokrotnie musiałam na
chwilę zatrzymać się, aby „przetrawić” to, co przeczytałam.
Po mimo że nie jest to pierwsza książka o tej tematyce, nadal nie
mieści mi się w głowie, jak można tak traktować ludzi, jak można
być tak złym, okrutnym, bez sumienia. Na szczęście byli też
ludzie, na których pomoc można było liczyć. Dobre, szlachetne,
bezinteresowne, opiekuńcze – takie właśnie były siostry
Brilleslijper. Niestety zostały zdradzone i za dobro które niosły,
zapłaciły wysoką cenę.
To, co się działo, podczas
drugiej wojny światowej było okrutne, osobiście lubię książki z
historiami z tego czasu, a jednocześnie zawsze mocno je przeżywa.
Według mnie książkę pt.: „Siostry z Auschwitz” warto
przeczytać i polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Marginesy oraz na FB
Bardzo ciekawa książka. Polecam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba przeczytać ewelina
OdpowiedzUsuń