Zapraszam na recenzję książki pt.: „To, czego nie mówię”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Jaguar.
Ten
dzień zmienił wiele w życiu całej rodziny. Lily znajduje swoją
starszą siostrę całą zakrwawioną, która mówi do niej tylko dwa
słowa – pomóż mi. Alice udaje się uratować, po próbie
samobójczej trafia do ośrodka, co jest ukrywane przed wszystkimi.
Oficjalnie nadal przebywa w College, gdzie doskonale się uczy i
bawi. Na Lily ta sytuacja mocno się odbiła, nie odwiedza siostry
ani razu, nie potrafi się przełamać.
Pewnego dnia do ich szkoły
dochodzi nowy uczeń Micah, który został wyrzucony z poprzedniej.
Uczniowie dość szybko dowiadują się, że przebywał w ośrodku.
Niestety okazuje się, że w tym samym co jej siostra, a na dodatek
ją zna, na szczęście Lily udaje się zapobiec katastrofie, jaką
byłoby odkrycie rodzinnej tajemnicy. Młoda dziewczyna nie do końca
radzi sobie z tym, co się stało z jej siostrą, zaczyna gubić się
we własnych myślach i uczuciach, boi się, aby nie stało się z
nią to samo.
W szkole Lily i Micah dostają projekt, nad którym
mają wspólnie pracować. Niestety dziewczyna ma jakąś blokadę
twórczą. Na dodatek do domu wraca z ośrodka siostra, jednak nie
jest już tą samą osobą co wcześniej. Czy Lily poradzi sobie z
tym wszystkim? Czy blokada zniknie? Co połączy ją z Micahem poza
projektem szkolnym? Jakie będzie miała relacje z siostrą? Jak
odnajdzie się w nowej sytuacji?
Autorka porusza w książce
niełatwe tematy takie jak próba samobójczą wśród bliskich,
problemy z radzeniem sobie z emocjami, choroba psychiczna, depresja.
Historia Lily to historia pełna bólu, smutku, strachu, samotności,
a jednocześnie próby radzenia sobie z tym wszystkim, nadziei. Mnie
zdecydowanie się podobała i mocno wciągnęła. To jedna z tych
pozycji, którą przeżywam razem z bohaterami, które wywołują we
mnie ogromne emocje, o których nie zapominam szybko.
Główną
bohaterką jest Lily, szesnastoletnia dziewczyna, która znalazła
siostrę podczas próby samobójczej. Stawia sobie bardzo wysoko
poprzeczkę, chce być najlepsza i robi wiele, aby tak się stało,
boi się, że zawiedzie bliskich. Jest zamknięta w sobie i tak
naprawdę często nie wypowiada słów, które aż chcą się
wydostać z jej ust. Osobiście mocno jej współczułam,
jednocześnie kibicowałam, aby dała radę i się całkowicie nie
załamała.
„To, czego nie mówię” to książka dla
młodzieży, która porusza niełatwe tematy, która wywołuje wiele
emocji i według mnie zdecydowanie warto ją przeczytać nie tylko,
wtedy kiedy ma się naście lat.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Jaguar oraz na FB
Nie mieliśmy okazji czytać Ewelina
OdpowiedzUsuń9 na 10, super
OdpowiedzUsuńŚwietna książka pokoleniowa,pełna emocji.
OdpowiedzUsuńŚwietna polecam Ania
OdpowiedzUsuń