Zapraszam na recenzję książki pt.: „Tysiąc uderzeń serca”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Jaguar.
Annika
jest księżniczką w królestwie Kadier. Wiedzie spokojne życie na
zamku, ma wszystko oprócz miłości ojca i wolności, o jakiej
marzy. Na szczęście ma brata, na którego może liczyć, a także
wierną służącą. Kiedyś było inaczej, kiedyś ojciec był inny,
był kochający, dobry, opiekuńczy. Wszystko zmieniło się, kiedy
zaginęła jej matka i niestety nigdy się nie odnalazła. Pewnego
dnia Annika dowiaduje się, że ojciec znalazł jej męża, a ona nie
ma nic do powiedzenia. Nickolas jest księciem Canisse, a ich
małżeństwo ma zapewnić bezpieczeństwo w jej królestwie. Chociaż
nie podoba jej się zachowanie przyszłego męża, nie zamierza z tym
nic zrobić, ważniejsze jest dla niej królestwo i jego mieszkańcy
niż ona sama.
Lennox nie ma łatwego życia. Chociaż jest
bezwzględny, silny, wzbudza w innych strach, nie ma wsparcia we
własnej matce. Kobieta jest z mężczyzną, który zasiada na
tronie, ale nigdy nie staje po stronie syna, kiedy on źle go
traktuje. Lennox często musi udowadniać swoją wartość, co wcale
mu się nie podoba. Tak jest i tym razem, ma wyruszyć na wyprawę w
celu, który sam ma wybrać, jednak w przeciwieństwie do innych, on
nie może sam sobie dobrać ludzi. Mężczyzna zamierza udać się do
królestwa Kadier, aby odzyskać utracone ziemie i tak udowodnić,
jak wiele potrafi, jak wiele jest wart.
Spotkanie, do którego nie
miało dojść i zachowanie Lennoxa, o które nikt by go nie
podejrzewał. Annika zostaje porwana i zaczyna poznawać zupełnie
inną historię własnego królestwa. Między nią a Lennoxem zaczyna
rodzić się coś, co zdecydowanie nie powinni do siebie poczuć, w
końcu stoją po dwóch różnych stronach. Czego dowie się kobieta
o swoim królestwie? Czy Lennox wypełni zadanie? Co połączy tę
dwójkę? Czy będą mieli szansę na wspólne szczęście?
Książka
jest literaturą młodzieżową i była czytana przez nastoletnią
córkę. Cała recenzja jest napisana na podstawie jej wrażeń, jej
odczuć.
Historia, jaką Amelka znalazła w książce, jej się
podobała. Znalazła w niej różnorodną miłość (nie tylko taką
do drugiej połówki, ale również rodziny, podwładnych),
lojalność, porwanie, walki i wiele więcej. Akcja sprawnie
poprowadzona, ze zwrotami, które córkę niejednokrotnie zaskoczyły.
Książkę przeczytała w dwa dni, zdecydowanie ją wciągnęła, a
podczas czytania towarzyszyło jej wiele emocji.
Bohaterowie
ciekawi, dobrze wykreowani i to zarówno ci pierwszoplanowi, jak i ci
pozostali. Amelka bardzo polubiła księżniczkę, chociaż
stwierdziła, że momentami, szczególnie na początku, nie do końca
podobało jej się to, że nie miała własnego zdania, pozwalała
sobą pomiatać.
„Tysiąc uderzeń serca” to książka,
która skradła serce mojej nastoletniej córce. Z przyjemnością
polecamy.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Jaguar oraz na FB
Bardzo chętnie poczytam ewelina
OdpowiedzUsuńZapisuje na listę ania
OdpowiedzUsuńSuper, polecam
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla naszej zaczytanej młodzieży
OdpowiedzUsuń