Zapraszam na recenzję książki pt.: „Krwawy obowiązek. Soraya”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Soraya
była bardzo młoda, kiedy dowiedziała się kto, zostanie jej mężem.
Jak inne kobiety w mafii nie miała nic do powiedzenia, nie mogła
się sprzeciwić. To, co działo się później, zniszczyło ją,
sprawiając, że stała się zimna, wyrachowana, niebezpieczna, bez
uczuć. Zdrada i śmierć męża sprawił, że odzyskała wolność,
jednak jej zachowanie sprawia, że nikt nie czuje się w jej
towarzystwie bezpiecznie. Kobieta zaczęła zbyt wiele pić, co
zdecydowanie nie podoba się jej rodzinie, również bratu, który
jest capo.
Michelego i Soraye nie łączy praktycznie nic, poza
tym, że ona jest siostrą capo, a on jego prawą ręką. Każde ich
spotkanie kończy się sprzeczką, a kiedy kobieta odkrywa jego
tajemnice, nie wacha się ani chwili, aby go tym szantażować.
Jednak w pewnym momencie coś się zmienia, wkrada się między nich
namiętność, jednak poza chwilami spędzonymi na seksie, nadal
sobie dogryzają. Oboje twierdzą, że między nimi nic więcej nie
będzie, on kocha inną, ona zostaje poinformowana, że pora, aby
ponownie wyszła za mąż. Czy między Michelem a Sorayą naprawdę
nie ma nic więcej poza łączącą ich namiętnością? Czy kobieta
naprawdę jest taka zepsuta i myśli tylko o sobie? Kogo kocha
Micheal? Jaką tajemnicę skrywa? Za kogo ma wyjść
Soraya?
Historia Soray i Michaeala okazała się dość
ciekawa i wciągająca. To opowieść o bólu, stracie, osamotnieniu,
tajemnicach, sekretach, mafijnych porachunkach, a jednocześnie
zmianach, miłości, która mocno wszystkich zaskoczyła.
Akcja
dość sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie
zaskoczyć. Książkę czytało się dość szybko, a podczas
czytania towarzyszyły mi emocje.
Bohaterowie ciekawi, moim
zdaniem dobrze wykreowani. Mamy okazję trochę ich poznać w
poprzednich tomach.
Soray to kobieta pełna bólu i nienawiści.
Nie zamierza dopuścić do siebie nikogo, a jej jedynym przyjacielem
staje się alkohol. To dzięki niemu jest w stanie przetrwać, choć
na chwilę zapomnieć o wszystkim, co w niej jest. To bohaterka,
którą nie tak łatwo ocenić, która zakłada maskę nie tylko dla
innych, ale do pewnego momentu nawet dla samej siebie.
Michaeal
jest prawą ręką samego capo Franca Callaro. To mężczyzna wierny
familii, bezwzględny, niebezpieczny, taki z którym lepiej nie
zadzierać.
„Krwawy obowiązek. Soraya” to książka, z
którą miło spędziłam czas, a historia, jaką w niej znalazłam,
mnie się spodobała. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Bardzo intrygującahistoria,dobrze wykreowani bohaterowie :)
OdpowiedzUsuńSuper polecam ania
OdpowiedzUsuńŚwietna książka polecam ewelina
OdpowiedzUsuń