Zapraszam na recenzję książki pt.: „Tylko mnie nie okłamuj”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Lucky.
Kiedy
Layla nakrywa Sebastiana na zdradzie, dla niej oznacza to definitywny
koniec. Wiedział, że zdrada jest czymś, czego nie wybaczy. Jest
tylko jeden znaczący problem, pracują razem, a kobieta włożyła
tyle pracy w jego firmę, że nie chciałaby z niej odchodzić. Ma
nadzieję, że uda się to jakoś pogodzić.
Za namową
przyjaciółki udaje się do pubu, gdzie poznaje pewnego mężczyznę
i spędza z nim upojną noc. Rankiem znika, to miała być
jednorazowa, tak naprawdę nic nie znacząca przygoda, a oni mieli
nigdy więcej się nie spotkać. Okazało się zupełnie inaczej. W
poniedziałek w pracy Layla dowiaduje się, że ma się zająć nowym
klientem, którym okazuje się nie kto inny jak mężczyzna, z którym
spędziła noc. Na dodatek Sebastian nie odpuszcza i nie dociera do
niego, że między nimi to koniec. Jednak to nie wszystkie problemy,
z jakimi będzie musiała się zmierzyć, a kiedy myśli, że już
wszystko będzie dobrze, że odnalazła swoje szczęście, spada na
nią kolejny cios. Jaki? Co połączy Laylę i Mikołaja? Jakie
tajemnice skrywa mężczyzna? Czy Sebastian zrozumie, że to koniec?
Jak potoczy się dalsza praca Layly i Sebastiana?
Historia
Layly przypadła mi do gustu. Dla mnie to była pozycja na jeden
wieczór. Wciągnęła mnie na tyle, że nie mogłam się od niej
oderwać, aż nie poznałam zakończenia. To historia o miłości,
ale również rywalizacji między braćmi, tajemnicach, zdradach,
kłamstwach, które potrafią wszystko zniszczyć. Akcja dość
sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które czasem potrafiły
zaskoczyć.
Książkę czytało się naprawdę szybko, a to za
sprawą lekkiego pióra pisarki. Podczas czytania towarzyszyły
emocje.
Główną bohaterką jest Layla. To kobieta, która
wie, czego chce, jest lojalna, potrafi się zabawić, czasem pokazuje
pazurki, a jednocześnie jest wrażliwa, potrzebująca wsparcia i
miłości. Osobiście ją polubiłam.
O Mikołaju Wam powiem tylko
tyle, że jest postacią ciekawą, dającą się lubić, a
jednocześnie nie bez wad. Momentami miałam ochotę nim potrząsnąć,
momentami było mi go żal.
„Tylko mnie nie okłamuj” to
według mnie ciekawa propozycja na wieczór. Historia Layly mi się
spodobała i polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę LUCKY Wydawnictwo oraz na FB
Super
OdpowiedzUsuńCiekawa ewelina
OdpowiedzUsuńSuper ania
OdpowiedzUsuńPrzyjemna książka na leniwe popołudnie :)
OdpowiedzUsuń