Zapraszam na recenzję książki pt.: „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Magia świąt”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Wilga.
Okres
przedświąteczny jest okresem dość gorącym i to dla wszystkich.
Jednak czy sprzątanie, gotowanie, zakupy, aby na pewno są w nim
najważniejsze? Członkowie klubu Superdziewczyn postanowili zupełnie
inaczej przygotowywać się do świąt. Stworzyli kalendarz
adwentowy, w którym każdy dzień to inna misja i to nie byle jaka,
każda ma być pomocą dla innych. Co takiego wymyślą? Czy uda im
się wykonać wszystkie misje? Jakie przygody przy tym przeżyją.
Są
serie, z których się nie wyrasta, nawet kiedy teoretycznie jest się
na nie „za dużym”. Sama mam taką, ale na razie niech pozostanie
tajemnicą, o jakiej mowa :) Dla córki taką serią zdecydowanie są
książki o Emi i klubie Superdziewczyn. Każdy kolejny tom czyta z
zaciekawieniem i wcale nie uważa, że to jakiś wstyd. Po dotarciu
do końca stwierdziła, że historia była ciekawa, wciągająca, a
momentami zabawna. Według córki, pomimo że jest w świątecznym
klimacie, nadaje się do czytania przez cały rok.
Ilustracje,
jakie znajdziemy w książce, są czarno – białe, moim zdaniem
dość urocze.
„Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Magia
świąt” to książka pełna przygód, która zdecydowanie spodoba
się wszystkim fanom tej serii. Polecamy.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Wilga oraz na FB
super
OdpowiedzUsuń