Zapraszam na recenzję książki pt.: „Hey, I slept with your crush”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Jossie
chodzi do ostatniej klasy liceum. Od bardzo dawna przyjaźni się z
Holly, a także ma wielu innych znajomych. W paczce, do której
należy, jest również Luke, chłopak, w którym zakochała się jej
przyjaciółka, a z którym ona się nie znosi. Kiedy tylko znajdują
się w swoim towarzystwie, od razu zaczyna się dokuczanie i
przepychanki. Jossie nie ma pojęcia, co Holly w nim widzi, jednak
jak mówią, miłość nie wybiera.
Pewnego dnia, na prośbę
brata dziewczyna udaje się do Luke po jego gry. Pewne zdarzenia
sprawiają, że chociaż tego nie planowała, lądują razem w łóżku.
Ta noc jest pełna namiętności, jednak Jossie dość szybko ma
wyrzuty sumienia. Przecież przespała się z chłopakiem, którego
kocha jej przyjaciółka, a takich rzeczy się nie robi. Na dodatek
to dopiero początek, a seks nie okazuje się tylko jednorazowy. Jak
Jossie wybrnie z tej sytuacji? Jak potoczy się ten dziwny układ
między nią a Luke? Czy uda się zachować wszystko w
sekrecie?
Książka jest literaturą młodzieżową i chociaż
dawno przestałam mieć naście lat, opis na tyle mnie zaciekawił,
że chciałam poznać ją bliżej. To była naprawdę dobra decyzja,
ponieważ książka okazała się ciekawa, wciągająca, wywołująca
emocje podczas czytania. Może fabuła nie była jakoś bardzo
zaskakująca, jednak były momenty, których osobiście się nie
spodziewałam.
Praktycznie cała książka napisana jest z
perspektywy Jossie, na dodatek mamy ciekawą formę. Główna
bohaterka opowiada nam wszystko, co się zdarzyło, tak jakby
rozmawiała z kimś. Oczywiście są też dialogi. Na samym końcu
znajdziemy kilka stron oczami Luke i powiem szczerze, że mocno mnie
zaskoczyło to, co w nich się dowiedziałam. To wszystko mi się
spodobało i sprawiło, że jeszcze chętniej czytałam.
Główną
bohaterką jest Jossie, młoda dziewczyna uczęszczająca do
ostatniej klasy liceum w Richmond. Jest osobą otwartą, dość
lubianą. Z jednej strony ma swoje zdanie i potrafi go powiedzieć
np. podczas sprzeczek z Luke, z drugiej jest w toksycznej relacji,
pozwala się tłamsić, manipulować sobą (jednak tylko przez jedną
osobę).
Jeśli chodzi o Luke, to jest sportowcem, chodzi do tej
samej szkoły co Jossie. To chłopak popularny, lubiący dobrą
zabawę, odnoszący sukcesy w sporcie. Nic więcej wam nie zdradzę,
jednak powiem, że warto poznać go bliżej.
Muszę jeszcze o
Holly. To bohaterka, której praktycznie od samego początku nie
polubiłam. Według mnie jest osobą bardzo toksyczną, egoistyczną,
momentami bardzo chamską.
„Hey, I slept with your crush”
to ciekawa, dość realistyczna historia o młodych ludziach. Mnie
się podobała i polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuńCiekawa ewelina
OdpowiedzUsuńSuper ania
OdpowiedzUsuń