Zapraszam na recenzję powieści graficznej pt.: „Harley Quinn. Piękna katastrofa”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Egmont.
Harley
ma tylko pięć dolarów, kiedy trafia do Gotham. Choć nigdy nie
było łatwo, zapowiada się, że teraz będzie jeszcze gorzej. Ona
jednak się nie poddaje i pomimo przeciwności udaje jej się znaleźć
własne miejsce na ziemi. Zostaje „przygarnięta” przez znaną
drag queen zwaną „Mama”, a także zaprzyjaźnia się z pewną
nastolatką. Nic nie zwiastowało problemów, które niebawem
nadejdą, a ona stanie przed niełatwym wyborem. Jakim? Co takiego
się stanie?
Amela zdecydowanie lubi powieści graficzne i z
chęcią sięga po wszelkie nowości. „Harley Quinn. Piękna
katastrofa” według niej był ciekawy, wciągający, z fabułą,
która nieraz zaskoczyła. Przygody bohaterki śledziła z
przyjemnością.
Jeśli chodzi o Harley, według córki jest
bohaterką, którą ma zarówno wady, jak i zalety. Według mojej
piętnastolatki czasem jej zachowanie było trochę dziecinne, jednak
nie wpływało to na ogólną ocenę książki.
Wizualnie
powieść ją zachwyciła. Rysunki według Amelki są wspaniałe, nie
tylko z ochotą je oglądała, ale również próbowała podobne
narysować (z większymi i mniejszymi sukcesami).
„Harley
Quinn. Piękna katastrofa” to powieść graficzna, która córce
się podobała i z przyjemnością polecamy.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz na FB
Super
OdpowiedzUsuńFajna ewelina
OdpowiedzUsuń