wtorek, 30 sierpnia 2022

Wydawnictwo Amare Książka pt.: "Dziewczyna, która czuła zbyt mocno" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Dziewczyna, która czuła zbyt mocno”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.





Dla Jareda całe życie to wojsko i misje. Bardzo rzadko wraca do domu, a odkąd nie żyją jego rodzice, nie chce tego robić. Za dużo bólu i wspomnień towarzyszy każdym odwiedzinom, tym bardziej że jego starszy brat próbuje zmusić go, aby przestał wyjeżdżać. Dlatego, kiedy dowiaduje się, że zostaje oddelegowany do domu i to nie wiadomo na jak długo, wcale nie jest szczęśliwi. Jednak rozkaz to rozkaz, a on musi go wykonać. Tak jak się spodziewał, powrót nie okazał się łatwy, pomimo że naprawdę kocha zarówno swojego barta, jak i jego małą córeczkę. Jednak dość szybko zauważa nową sąsiadkę i praktycznie od pierwszej chwili pragnie poznać ją bliżej. Fascynuje go tajemniczość, jaką wokół siebie roztacza i jej zachowanie zupełnie inne niż wszystkich znanych mu kobiet. Nie pomagają prośby Tylera, aby dał jej spokój, podejrzewając, że dla niego będzie tylko kolejną przygodą i to na jego barki spadnie „sprzątanie”, kiedy Jared wyjedzie.
London w swoim życiu przeszła bardzo dużo. Torguay, mała miejscowość, do której się przeprowadziła, miała być dla niej nowym początkiem, a jednocześnie spełnieniem pewnej obietnicy. Kobieta nie wychodzi z domu bez makijażu i zawsze ubiera się na długo, a kiedy tylko wraca do domu, zasuwa wszystkie rolety. Kiedy w jej życiu pojawia się brat sąsiada, nie zamierza pozwolić mu się zbliżyć. Jednak on jest na tyle uparty, że zaczyna się pomalutku przed nim otwierać. Czy to będzie dobra decyzja? Co pojawienie się Jareda zmieni w jej życiu? Jaką tajemnice skrywa? Co połączy ją i mężczyznę? Czy Jared zmieni swoje podejście do wojska?

488 pełnych emocjonalnej huśtawki – tak w skrócie można opisać książkę. Dla mnie była świetna. Wciągnęła mnie praktycznie od samego początku i nie pozwoliła oderwać się aż do ostatnich stron. Natomiast zakończenie sprawiło, że z moich oczu popłynęły łzy. Czytało się ją bardzo szybko, pomimo że nie należy do cieniutkich. Akcja dość sprawnie poprowadzona, z zaskakującymi zwrotami.

Bohaterowie ciekawi, wywołujący w czytelniku emocje.
Jared to jeden z tych bohaterów, których się kocha i nienawidzi jednocześnie, a przynajmniej ja tak miałam. Z jednej strony odważny żołnierz, który służy ojczyźnie. Z drugiej taki trochę lekkoduch i egoista pod pewnymi względami (nie mogę wam zdradzić jakimi). Już dawno żaden bohater aż takich dużych emocji we mnie nie wywoływał.
London jest młodą, zamkniętą w sobie kobietą. Ma swoje powody, dla których unika towarzystwa osób w podobnym wieku. Za to często przesiaduje ze starszymi osobami. To bohaterka dobra, opiekuńcza, bezinteresownie pomagająca innym. Bardzo ją polubiłam.

„Dziewczyna, która czuła zbyt mocno” to książka, która dostarczyła mi ogromną dawkę emocji podczas czytania. Z przyjemnością polecam.




Moja ocena - 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB


Dziewczyna, która czuła zbyt mocno


1 komentarz: