Zapraszam na recenzję książki pt.: „Siła wyboru”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.
Życie
nigdy nie patyczkowało się z Joanną. Brak akceptacji ze strony
ojca, utrata dziecka, przemoc w małżeństwie – to tylko nieliczne
problemy, z jakimi musiała się zmagać. Do tego dochodzą dziwne
sny, w których poznaje losy pewnych kobiet. Nadchodzi jednak moment,
kiedy zapragnie zawalczyć o swoje szczęście. Nie będzie to łatwa
droga, a decyzja o studiach medycznych to dopiero początek. Czy da
radę? Co takiego działo się w życiu Joanny? Czy będzie
szczęśliwa?
Niestety osobiście mam do książki mieszane
uczucia. Opis na tyle mi się spodobał, że chciałam tę historię
poznać. Pomysł był fajny, wykonanie wcale nie takie złe, jednak
dla mnie troszkę za dużo tych wątków jest i nie będę ukrywać,
że troszkę się w nich gubiłam. Jednocześnie nie na tyle, abym z
przeczytania książki zrezygnowała.
Mamy w niej połączenie
wielu różnych gatunków. Znajdziemy romans, kryminał, powieść
historyczną, coś z medycyny i wiele więcej. Taki „miszmasz” i
tak szczerze nie wiem, czy tym razem to będzie zaleta.
Historia w
książce to m.in. historia o Joannie – kobiecie która przeszła
bardzo wiele. Nie jest to historia łatwa, kolorowa i z szybkim,
szczęściem, jednak moim zdaniem jest na tyle ciekawa, że warto ją
poznać. To historia poruszająca niełatwe tematy, a także
pokazująca walkę o siebie.
Główną bohaterką jest Joanna.
Tak naprawdę poznajemy ją w różnych etapach jej życia, a na
każdym jest trochę inna. Czy ją polubiłam? Ogólnie tak i na
pewno mocno jej współczułam oraz kibicowałam, aby w końcu była
po prostu szczęśliwa.
„Siła wyboru” to książka, którą
osobiście ani nie odradzam, ani nie polecam. Według mnie jest
średnia i ma tyle samo zalet co i wad.
Moja ocena – 5\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuń