Zapraszam na recenzję książki pt.: „Moonshot. Wyścig z czasem. Jak Pfizer w dziewięć miesięcy dokonał niemożliwego”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Insignis.
COVID-19
zaskoczył wszystkich znacząco, zmieniając nasze życie. Ten czas
nie był ani łatwy, ani przyjemny, a w szczególności dla osób,
które go przeszły, albo widzieli co dzieje się z ich bliskimi. Nie
wspominając, już ilu ludzi zmarło. Społeczeństwo jak w wielu
kwestiach jest podzielone, jednak nie zamierzam teraz dyskutować na
temat tego, czy szczepionki są potrzebne, czy nie. Każdy ma prawo
do własnego zdania, osobiście jestem za szczepieniami, chociaż
sama ze względów zdrowotnych szczepionki przyjąć nie mogę. Byłam
ciekawa, jak to wszystko wyglądało od „kuchni”, jak tworzy się
szczepionkę i dlatego sięgnęłam po książkę.
Jak
wrażenia po przeczytaniu? Dla mnie całkiem pozytywne. Moja
ciekawość została zaspokojona, a wiedza o tym, jak powstają
szczepionki znacząco wzrosła. W książce poznajemy prezesa i
dyrektora generalnego Pfizera, doktora Alberta Bourlę. Dowiadujemy
się jaką niełatwą, pełną trudnych decyzji drogę musiano
przebyć, aby szczepionka powstała.
Moim zdaniem książka
spodoba się osobą, które tak jak ja chciałby bliżej poznać
historię poznania szczepionki przeciw COVID-19. Ze swojej strony
polecam.
Moja ocena - 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB
Moonshot. Wyścig z czasem. Jak Pfizer w dziewięć miesięcy dokonałniemożliwego
super
OdpowiedzUsuńFajnie Ewelina tkacz
OdpowiedzUsuń