Zapraszam na recenzję książki pt.: „Agencja złamanych serc”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.
To
miał być najwspanialszy czas w życiu Lidki, miała się
przygotowywać do ślubu. Niestety okazało się, że ślubu nie
będzie, a przynajmniej nie z nią. Smutna, załamana, zrozpaczona,
swoje żale wylewa przyjaciółce i to właśnie za jej namową udaje
do nietypowej agencji.
Krystian prowadzi agencję złamanych serc.
Za odpowiednią opłatą pomagają swoim klientką zmienić się i
odzyskać utraconego partnera. Mężczyzna nigdy nie bierze udziału
w zleceniach, do tej pory wysyłał zawsze pracowników. Jednak kiedy
w jego agencji pojawia się Lidka, on nie ma nikogo wolnego, a ona
proponuje bardzo atrakcyjne wynagrodzenie. Mężczyzna postanawia sam
zająć się zleceniem. Tych dwoje miała połączyć tylko praca,
jednak nie potrzeba dużo czasu, aby stało się inaczej. Co ich
połączy? Czy Lidka odzyskała narzeczonego?
Według mnie
jest to pozycja na leniwe popołudnie, kiedy mamy ochotę na lekką
lekturę, przy której będziemy się po prostu dobrze bawić.
Książkę czytało się szybko, a podczas czytania wywoływała
emocje. Akcja dość sprawnie poprowadzona, z kilkoma zwrotami (co
prawda można było się domyślić, co będzie się działo, jednak
mnie to ani troszkę nie przeszkadzało).
Bohaterowie dość
ciekawi, dość realistyczni.
Lidka to kobieta, która zamiast
szykować się do ślubu, ma złamane serce. Jest bohaterką
sympatyczną, trochę naiwną, momentami nawet za bardzo. Ogólnie ją
polubiłam.
Jeśli chodzi o męskich bohaterów mamy Maurycego,
byłego narzeczonego Lidki, o którym mam bardzo złe zdanie. Według
mnie to po prostu dupek i egoista. Jest jeszcze Krystian, właściciel
agencji złamanych serc. Jego zdecydowanie polubiłam, jednak jaki
jest, musicie odkryć sami.
„Agencja złamanych serc” to
według mnie ciekawa propozycja na leniwe popołudnie. Ze swojej
strony polecam.
Moja ocena - 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB
cieakawa
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym poczytała ewelina tkacz
OdpowiedzUsuń