niedziela, 15 maja 2022

Wydawnictwo Akurat Książka pt.: „Dark Empire” - Recenzja przedpremierowa

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Dark Empire”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Akurat.





Valentina, chociaż jest córką głowy mafii, jest trzymana od tego trzymana daleko. To nie ona ma przejąć władzę po śmierci ojca, a jego prawa ręka. Jej życie jest podobne do wielu innych młodych kobiet, które z tym światem nie mają nic wspólnego. Jednak tak jest tylko do czasu.
Pogrzeb ojca jest pierwszym z ciosów, które spadają na Valentine. Kolejnym jest informacją, jaką otrzymuje od prawnika oraz list, który dla niej zostawił. Chociaż miało być zupełnie inaczej, jednak to ona ma stanąć na czele mafii. Ojciec niedługo przed śmiercią zmienił zdanie, o niczym jej nie mówiąc. Młoda kobieta jest bardzo zaskoczona, z jednej strony nie chce tego, nie wyobraża sobie, jak mogłaby dać sobie radę. Z drugiej nie chce zawieść, tym bardziej że mężczyzna, który miał zostać głową mafii, nie ma problemów, z tym że jednak by nią nie został. Valentina, chociaż początkowo się wacha, w końcu postanawia spełnić ostatnią wolę ojca.
Mija trzy lata, a ona bardzo się zmieniła, w końcu rządzenie tak potężnym imperium wymaga twardej ręki. Została zaakceptowana przez mężczyzn, stała się silna, odważna, bezwzględna. Niestety zaczynają się dziać dziwne rzeczy, ktoś zagraża nie tylko jej, ale również całej jej rodzinie. Valentina musi dowiedzieć się kto i co takiego planuje. Na dodatek Cascio Margante - głowa tak samo potężnej rodziny mafijnej, jak jej, z którą kiedyś toczyli wojnę, jednak od jakiegoś czasu jest rozejm, chce się spotkać. Kobieta otrzymuje od niego pewną propozycję, z którą tak naprawdę nie wie co zrobić. Jaką? Czy się zgodzi? Kto jej zagraża?

Ta książka była po prostu świetna. Wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron i nie pozwoliła się oderwać aż do samego końca. Pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, sekretów, których wrogów trzeba wyeliminować, porachunków mafijnych. Akcja szybka, z ciekawymi zwrotami. Ta pozycja zaskoczyła mnie i to niejednokrotnie. Tak naprawdę praktycznie do samego końca nie byłam pewna, kto jest zdrajcą, podejrzewałam zupełnie inną osobę. Książkę czyta się ją szybko, a podczas czytania towarzyszy wiele emocji.

Valentina to kobieta, która w dość szybkim czasie musiała zmienić całkowicie zarówno swoje życie, jak i siebie. Tak naprawdę nigdy nie była przygotowywana na to, aby stanąć na czele mafii. Na dodatek jest kobietą, a wiadomo, jak mężczyźni patrzą na to, że ma nimi rządzić kobieta. Jednak ona dała radę, chociaż łatwo nie było. To kobieta silna, odważna, momentami bezkompromisowa, a jednocześnie skrywająca swoją drugą twarz, tą dużo delikatniejszą, o której nie może się dowiedzieć nikt. Ja ją polubiłam.

„Dark Empire” to książka, która bardzo mi się podobała, którą z przyjemnością polecam.



Moja ocena - 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Muza na której znajdziecie książki wydawnictwa Akurat oraz FB oraz Grzeszne Książki 

Dark Empire

1 komentarz: