Zapraszam na recenzję książki pt.: „Słoiczki”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Szelest.
Józefina
pochodzi z małej miejscowości, na Podlasiu gdzie spędziła
szczęśliwe dzieciństwo. Nadszedł jednak moment, kiedy postanowiła
wyjechać i zacząć życie w dużym mieście. Zamieszkała w
Warszawie, zaczęła pracę w nowoczesnym magazynie „Przemiany".
Może nie jest idealnie, jednak podoba jej się nowe życie, tym
bardziej, kiedy zwraca na nią uwagę pewien przystojny mężczyzna.
Józefina zmienia się i to bardzo, zaczynając od diety, poprzez
zmianę fryzury, kończąc na stylu ubierania. Stara się dostosować
do nowych znajomych, do mężczyzny, z którym się spotyka. Co ich
połączy? Jakie on ma plany względem Józefiny? Czy zmiany wyjdą
kobiecie na dobre?
Julka miała zostać weterynarzem, to było jej
marzenie, jednak jej ojciec nie potrafił tego zaakceptować. Tak
naprawdę na złość jemu wyjechała do Warszawy i chociaż nie
poszła na weterynarię, studiowała literaturę, której również
nie akceptował. Wyjazd do dużego miasta był dużo trudniejszy, niż
myślała. Jednak dała rady, skończyła studia, a teraz pracuje w
nowoczesnym magazynie „Przemiany". Tylko czy tak naprawdę
jest szczęśliwa?
Józefina i Julka dwie młode kobiety, które
połączyła wspólna praca w magazynie, a także fakt, że obie nie
pochodzą z Warszawy. Czy będą w niej szczęśliwe?
Przyznam
szczerze, że do książki mam mieszane uczucia. Z jednej strony
przeczytałam ją i historia bohaterek mi się podobała, z drugiej
czytanie dłużyło mi się. Nie do końca spodobał mi się styl
pisania autorki, jednak nie na tyle, żeby książkę odłożyć w
trakcie czytania. To historia o młodych kobietach, które wyjeżdżają
do wielkiego miasta i starają się dostosować.
Bohaterki są
dość ciekawe, realistyczne, a to sprawia, że można się z nimi
utożsamiać.
Józefina z początku skromna, wycofana,
nieprzepadająca za imprezami. Później zmienia się, jednak ja
miałam wrażenie, że tylko zewnętrznie, a w środku pozostała
sobą.
„Słoiczki” to książka, która ma wady i zalety.
Historia mnie się spodobała, jednak styl pisania już nie do końca.
Jednak mimo wszystko uważam, że warto po nią sięgnąć i polecam.
Moja ocena - 7\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Szelest oraz na FB
Nie miałam okazji czytać Ania
OdpowiedzUsuńNie każdemu musi się wszystko podobać
OdpowiedzUsuńCiekawa
OdpowiedzUsuń