Zapraszam na recenzję książki pt.: „Szczęście pod świerkami”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna.
Elwira
ma za sobą niełatwy czas. Jej rodzice i młodsza siostra zginęli w
wypadku, a mężczyzna, z którym była zaręczona i planowała
przyszłość, zawiódł. Teraz ma tylko babcię Łucję, która nie
mogąc patrzeć na cierpienie wnuczki, wpada na pomysł jak sprawić,
aby chociaż na chwile oderwała się od codzienności. Prababka
Elwiry, a matka Łucji Apolonia kiedyś pływała na statku i z
pewnych znalezisk wynika, że miała romans z niejakim Zbigniewem.
Młodej dziewczynie udaje się znaleźć prawnuka mężczyzny
Krzysztofa i dzięki temu ma możliwość przeszukania kufrów, które
do niego należały. Przed nią podróż śladami Apoloni i
Zbigniewa.
Krzysztof mieszka w leśniczówce, w pięknej okolicy i
to tam udaje się Elwira, aby odkryć przeszłość. Tą dwójkę
początkowo łączą tajemnice przeszłości, jednak dość szybko
zbliżają się do siebie. Co odkryje Elwira? Jak wyglądała
przeszłość? Jak wyglądała miłość Apoloni i Zbigniewa? Co
połączy Elwirę i Krzysztofa?
Książka nie należy do
ciężkich, a wręcz przeciwnie ma ponad 450 stron, jednak podczas
czytania wcale nie odczuwałam, że to taka cegiełka. Wciągnęła
mnie na tyle, że z wielkim zainteresowaniem śledziłam losy zarówno
Laury i Krzysztofa, jak i Apoloni oraz Zdzisława. Bardzo podobały
mi się opisy przyrody, były ciekawe, sprawiały, że w wyobraźni
potrafiłam się tam przenieść.
Bohaterowie dobrze
wykreowani i to zarówno ci pierwszo planowi, jak i ci pozostali.
Najbardziej polubiłam babcię Łucję, kobietę przebojową,
zabawną, serdeczną. Kiedy pojawiała się w książce, po prostu
nie dało się powstrzymać uśmiechu na twarzy.
Jeśli chodzi o
pozostałych bohaterów, to należy ich dobrze poznać, żeby móc
ocenić.
Laura nie potrafi zapomnieć o tragedii, jaka ją
spotkała. To kobieta po przejściach, która pomału wychodzi z
traumy i zaczyna układać sobie życie od nowa.
Krzysztof z
jednej strony gościnny i sympatyczny, z drugiej pewnych jego
zachowań nie rozumiałam. To bohater po przejściach, zamknięty w
sobie.
„Szczęście pod świerkami” to książka, z którą
spędziłam ciekawie czas. Mnie zdecydowanie się podobała i z
przyjemnością polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz