Zapraszam na recenzję książki pt.: „Fighter”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Akurat.
Ksenia
pisze książki pod pseudonimem Pola Werner. Jej pozycje się bardzo
dobrze sprzedają, dlatego ludzie z wydawnictwa przymykają oczy na
to, że ma „poślizgi” czasowe przy oddawaniu kolejnych.
Zbierając materiały do kolejnej powieści, kobieta trafia na trop
pewnych przekrętów, których dopuszcza się firma VeroMax, a jakiś
czas później zaczynają do niej dochodzić listy z pogróżkami.
Chociaż początkowo nic sobie z tego nie robi, nadchodzi moment, w
którym mówi wszystko swojemu wydawcy, a on decyduje się na
zatrudnienie ochroniarza i to nie byle jakiego, bo byłego zawodnika
MMA.
Patryk był zawodnikiem MMA i to jednym z najlepszych. Jednak
wypadek samochodowy i pewne zdarzenia zaraz po nim sprawiły, że na
długi czas musiał o tym zapomnieć. Obecnie ciężko pracuje nad
powrotem do tego sportu, a jednocześnie jest właścicielem firmy
ochroniarskiej. Osobiście nie ochrania nikogo, jednak teraz ma
zamiar zrobić wyjątek, a wszystko przez to, że sam ma na „pieńku”
z firmą VeroMax i pragnie odkryć jej tajemnice.
Ksenie i Patryka
dość szybko zaczyna łączyć coś więcej niż tylko praca. Co
odkryją, prowadząc wspólne śledztwo? Kto tak naprawdę zagraża
Kseni? Czy będzie bezpieczna? Co połączy Ksenie i Patryka?
Według
mnie historia w książce była ciekawa i wciągająca, były również
momenty, które mnie zaskoczyły (choć nie było ich jakoś bardzo
dużo). Uwielbiam te niebanalne dialogi, cięty język i namiętne
sceny, które są specyficzne dla książek tej autorki. Oczywiście
nie zabrakło tego i tym razem.
To historia o pogróżkach,
tajemnicach, śledztwach, a jednocześnie o stracie, po której
ciężko się podnieś, bólu, namiętności, miłości. Czytało się
ją bardzo szybko, ja nie mogłam się oderwać praktycznie od
pierwszej strony, aż do samego końca.
Książkę czytamy z
perspektywy zarówno Kseni, jak i Patryka. Osobiście bardzo lubię
takie rozwiązania, ponieważ pozwalają mi więcej zrozumieć,
poznać myśli i punt widzenia obu bohaterów.
Bohaterowie z
mocnymi charakterami, wyraziści, dobrze wykreowani.
Ksenia, a
raczej Kinga Wernerowska jest autorką współpracującą z
wydawnictwem Azum. To kobieta zadziorna, potrafiąca pokazać pazur,
uparta, niepoddająca się, kiedy sobie coś wymyśli (kiedy prowadzi
jakieś śledztwo). Co prawda poznajemy ją, kiedy jest w trochę
gorszej formie (dlaczego sami musicie odkryć), jednak to tylko
chwilowe. Osobiści bardzo ją polubiłam.
Patryk był świetnym
zawodnikiem MMA, miał swoje plany i marzenia. Niestety wypadek
sprawił, że jak na razie musiał o tym zapomnieć. To mężczyzna
uparcie dążący do celu, pewny siebie, momentami taki
cwaniaczek.
„Fighter” to świetna książka, z którą
spędziłam bardzo miło czas. Z wielką przyjemnością polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Muza, gdzie znajdziecie również książki Wydawnictwa Akurat oraz na FB Grzeszne książki
ciekawa
OdpowiedzUsuńNie czytalam
OdpowiedzUsuńSuper polecam ania
OdpowiedzUsuń