wtorek, 1 marca 2022

Wydawnictwo Muza Książka pt.: „Sklep z tysiącem cudów” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Sklep z tysiącem cudów”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Muza.






Juliusz nigdy nie miał dobrych kontaktów z rodzicami. Matka go zostawiła, a ojcu do ideału bardzo dużo brakowało. Z nią od dawna nie ma żadnego kontaktu, on zmarł. Pora na pozbycie się mieszkania, w którym spędził dzieciństwo, z którym nie ma miłych wspomnień. Ma zamiar go sprzedać, wynajął do tego celu firmę, jednak musi go opróżnić, oni nie chcą tego zrobić. Nie ma zamiaru zostawiać sobie nic, chce się wszystkiego pozbyć. Namówiony przez wspólnika, a jednocześnie przyjaciela ma zamiar wszystko zawieźć do pewnego nietypowego sklepu. Tak trafia do miejsca, w którym sprzedaje się podarowanie rzeczy, aby pomóc innym.
Właścicielka jest tak zachwycona, tym co zostało jej podarowane, że postanawia w zamian coś podarować mężczyźnie. Mimo że początkowo nic nie chce, w końcu decyduje się na pewien rysunek. Po pewnym czasie okazuje się, że poprzednia jego właścicielka bardzo chciałaby go odzyskać. Jednak on wcale nie ma zamiaru go oddać, nie lubi, kiedy ktoś coś mu każe, a kobieta nie zachowuje się zbyt miło.
Chociaż początek znajomości nie jest idealny, kiedy poznają się bliżej, zaczynają się lubić. Kim jest właścicielka rysunku? Dlaczego jest tak ważny dla niej? Co ją połączy z Juliuszem? Jak potoczą się losy niezwykłego sklepu od sukcesu, którego zależny przyszłość wielu osób?

Zacznę od tego, że nie jest to książka z jednym wątkiem. Mamy ich kilka, tak samo, jak kilku bohaterów. Mnie osobiście takie rozwiązanie się podobało i sprawiło, że podczas czytania się nie nudziłam. Mamy historię mężczyzny, który nie potrafi zapomnieć o przeszłości, przebaczyć rodzicom i iść dalej. Jest historia kobiety, której siostra zmarła a matka ją o to obwinia. Mamy opowieść o niezwykłym sklepie i to jeszcze nie koniec, jednak resztę musicie odkryć sami. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje.

Jak już wspomniałam bohaterów mamy kilku i niestety nie mogę wam przedstawić, każdego jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z historii. Według mnie każdy jest dobrze wykreowany, ma wady i zalety, a to sprawia, że staje się realistyczny.

„Sklep z tysiącem cudów” to książka, z którą dość miło spędziłam czas i ze swojej strony polecam.




Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Muza oraz na FB



Sklep z tysiącem cudów

1 komentarz: