czwartek, 17 lutego 2022

Wydawnictwo NieZwykłe Książka pt.: "Jedna noc z szefem” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Jedna noc z szefem”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.





Z dala od domu, z dala od męża zasuwała, aby nie tylko utrzymać ich oboje, ale również spłacić długi, które w większości to on narobił. Robiła to z uśmiechem na twarzy, myśląc, że zostanie doceniona, że dla niego wiele znaczy. Bardzo się pomyliła. Jak tylko spłaciła, przestała być potrzebna i została poinformowana, że on chce rozwodu.
Zła, wściekła, rozczarowana trafia do baru, gdzie zamierza odreagować i robi to. Kobieta spędza upojną noc z pewnym mężczyzną. Miała to być tylko jednorazowa przygoda, mieli nigdy więcej się nie spotkać, no ale wyszło inaczej. Mężczyzna, z którym spędziła noc, okazał się Maxem, człowiekiem, dla którego pracowała. Jak potoczy się ich znajomość?

Książka, z którą spędziłam ciekawie czas, doskonale się bawiąc oraz niejednokrotnie śmiejąc. Co prawda była dość przewidywalna i niczym szczególnie mnie nie zaskoczyła, ale ani troszkę mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie, tym razem było plusem to, że wiedziałam czego się spodziewać. Czytało się ją bardzo szybko, to taka pozycja na jedno popołudnie lub jeden wieczór.

Bohaterowie dość ciekawi, dobrze wykreowani.
Julia jest kobietą, która wie, czego chce od życia, a przynajmniej do czasu, bo znajomość z Maxem jest pełna wahań. To kobieta, która osiągnęła niemały sukces w pracy, jest sympatyczna, zaradna, ma własne zdanie. Osobiście ją polubiłam.
Max jest mężczyzną po przejściach, zostawiony przez narzeczoną postanawia więcej się nie wiązać z żadną kobietą. Jednak do czasu. To mężczyzna, którego momentami bardzo lubiłam, a momentami wręcz nienawidziłam. Jednak dlaczego nie mogę wam zdradzić, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z historii.

„Jedna noc z szefem” to książka, z którą spędziłam udane popołudnie i polecam.



Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB


Jedna noc z szefem

2 komentarze: