Zapraszam na recenzję książki pt. „Miłosny układ”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Muza.
Naomi
i Nicholas od jakiegoś czasu mieszkają razem, a niebawem ma się
odbyć ich ślub. Na Instagramie pozują na parę idealną,
rzeczywistość nie do końca jest taka. Naomi ma coraz bardziej
wszystkiego dość, widzi coraz więcej wad Nicholasa i dochodzi do
wniosku, że ten ślub wcale nie powinno się obyć. Na dodatek matka
Nicholasa ma więcej do powodzenia niż ona, praktycznie to ona
wszystko wybiera, nawet sukienkę ślubną. Jakby tego było mało,
potrafi z uśmiechem na twarzy, ją obrazić np. stwierdzając, że
powinna jeść mniej, bo będzie brzydko wyglądać w sukni
ślubnej.
Można by pomyśleć, że żaden problem, przecież
wystarczy odwołać ślub i rozejść się każdy w swoją stronę.
Może i tak, jednak jej przyszli teściowie wydali na przygotowania
niemałą fortunę, a ona ma świadomość, że będzie musiała
oddać wszystko co do grosza. Nie ma zamiarów zostać z długami,
jednak ma już swój własny plan. Pora pokazać swoją inną twarz i
zrobić wszystko, aby to Nicholas zerwał zaręczyny, a ona była tą
biedną, porzuconą. Czy jej się to uda? Jak potoczą się losy
Naomi i Nicholasa? Czy jest jakaś szansa na uratowanie tego
związku?
Opis mnie zaciekawił na tyle, że chciałam poznać
tę książkę. Spodziewałam się czegoś „lekkiego”, na leniwy
wieczór. Co dostałam? Książkę, z którą świetnie się bawiłam
niejednokrotnie, nie mogąc powstrzymać śmiechu. Zdecydowanie
przypadła mi do gustu. Te „psikusy”, które robili sobie
bohaterowie, były świetne. Książkę czytało się naprawdę
szybko. To pozycja zabawna, a jednocześnie pokazująca jak ważna
jest rozmownie między partnerami, a także, że to, co widzimy na
Instagramie, nie zawsze jest takie, jak w rzeczywistości.
Główną
bohaterką jest Naomi. To kobieta, która pracuje w „Graciarni” i
mimo że ta praca nie jest dochodowa, naprawdę ją lubi. To
bohaterka, która czasami potrafi irytować (jednak dlaczego musicie
odkryć sami).
„Miłosny układ” to książka, z którą
świetnie się bawiłam i z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdeczni zapraszam na stronę Wydawnictwo Muza oraz na FB
ciekawa
OdpowiedzUsuńKolejna intrygująca historia :)
OdpowiedzUsuń