Zapraszam na recenzję książki pt.: „Słowo gangstera”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Lipstick Books.
Miłość,
która nie miała prawa się zdarzyć. Miłość, która powinna
wiele znaczyć. Miłość, która nie wystarcza, aby byli szczęśliwi.
Elena po raz kolejny czuła się zraniona, zdradzona, oszukana. Ślub
Marcella z inną kobietą był czymś, o czym nie dało się tak po
prostu zapomnieć. Jednak w jej życiu pojawił się, ktoś dla
musiała iść do przodu, dla kogo musiała żyć i się uśmiechać.
Maluch, który nie miał już nikogo, któremu została tylko
ona.
Elena wie, że musi w końcu się odciąć, zniknąć tak,
aby nikt ich nie znalazł. To nie będzie łatwe, tym bardziej że
jej przyjaciółka, zamiast stać za nią murem „donosi” wszystko
Marcellowi. Na dodatek zarówno jego żona, jak i ojciec mają plan,
aby ich rozdzielić na zawsze. Grozi jej niebezpieczeństwo i to
niemałe. Co planują? Czy im się uda? Czy Elenie uda się zniknąć?
Czy to koniec miłości Eleny i Marcella.
Książka, od której
nie dało się oderwać, a wszystko przez szybką akcję i wiele
zwrotów, które mocno zaskakiwały. Czytało się bardzo szybko, a
podczas czytania towarzyszyło wiele emocji. To historia miłości,
która nie była łatwa, dla której trzeba było wiele poświęcić,
a i tak nie było gwarancji, że się uda. Mnie bardzo się
podobała.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze
wykreowani.
Elena to kobieta silna i odważna. Nie zawsze
zgadzałam się z jej decyzjami (w szczególności, kiedy ulegała
Marcellowi), jednak ją polubiłam i mocno jej kibicowałam.
Marcell
to mężczyzna, którym nieraz miałam ochotę mocno potrząsnąć.
Jest męski, seksowny, władczy, a momentami wręcz bezkompromisowy.
To bohater, którego jednocześnie się kocha i nienawidzi (a
przynajmniej ja tak miałam).
„Słowo gangstera” to
książka, z którą miło spędziłam czas i z przyjemnością
polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Lipstick oraz na FB
ciekawa
OdpowiedzUsuńKolejna intrygująca historia przed nami :)
OdpowiedzUsuń