Zapraszam na recenzję książki pt.: „Bezczelny prezes”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Olga odnosi wiele sukcesów
w pracy. Wyjazd do Krakowa i objęcie stanowiska kierowniczego miało
być kolejnym, niestety w ostatniej chwili dowiaduje się, że nie
ona, a syn nowego współwłaściciela je dostał. Na dodatek nadal
ma wyjechać tam do pracy tylko na niższym stanowisku. Kobieta czuje
się rozczarowana, w szczególności, że pewien projekt miał być
tylko jej, a teraz nie wiadomo jak to będzie. Nie zamierza jednak
się poddać, już nie raz musiała walczyć o swoje, zamierza i
teraz.
Robert, nowy szef, od samego początku ją denerwuje. Jest
bezczelny, wręcz chamski i ani myśli pozwolić jej na jakieś
decyzje. Mężczyzna przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to,
czego chce, nie zamierza tym razem odpuszczać. Tym bardziej że ktoś
kopie pod nim dołki, a on zaczyna podejrzewać o to nową
współpracownicę.
Niestety nie tylko w pracy Olga ma problemy.
Również w życiu osobistym nie dzieje się tak jakby sobie tego
życzyła. Jej siostra wpadła w toksyczny związek, a ona nie
potrafi jej przekonać, aby pozwoliła sobie pomóc. Na dodatek do
Krakowa przyjeżdża za nią mężczyzna, który był jej klientem,
jednak chciał być kimś dużo więcej.
Zarówno Olga, jak i
Robert nie mieli w planach zbliżać się do siebie. Jednak
praktycznie od pierwszego spotkania czuć było między nimi chemie,
a im bliżej się poznają, tym namiętność jest silniejsza. Czy
zaryzykują i zrobią krok do przodu? Czy Olga osiągnie sukces w
Krakowie? Kto zagraża Robertowi? Kim tak naprawdę jest nowy szef
Olgi?
Historia, jaką przeczytałam w książce, podobała mi
się. Była ciekawa, wciągająca, pełna namiętności, gorących
scen, a jednocześnie tajemnic, niedopowiedzeń, niebezpieczeństw.
To historia o miłości, o trudnym dzieciństwie, które wpływa na
dorosłe życie, o próbach pomocy najbliższym. Akcja dość szybka,
w szczególności pod sam koniec, z wieloma zwrotami. Podczas
czytania wywoływała wiele uczuć, momentami wielki uśmiech na
twarzy, momentami nutę strachu, a czasami wypieki na policzkach. To
jedna z tych książek, które czyta się szybko, z którymi nie da
się nudzić.
Bohaterowie dość ciekawi, dobrze
wykreowani.
Olga jest kobietą silną, zdecydowaną, umiejącą
zawalczyć o siebie i o to, w co wierzy. To kobieta z mocnym
charakterem, ostrym językiem i własnym zdaniem. Osobiście ją
polubiłam.
Robert jest mężczyzną tajemniczym, seksownym, a
przy tym pewnym siebie, wręcz bezczelnym. Początkowo dość mało o
nim wiemy, a im bliżej go poznawałam, tym bardziej zaczynałam
lubić.
„Bezczelny prezes” to gorąca książka, z którą
nie dało się nudzić. Mnie się podobała i z przyjemnością
polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Ciekaw książka, czeka na swoją kolej
OdpowiedzUsuńCiekawa muszę przeczytac
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana tym romansem obyczajowym :) Już wpisuję go na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno ksiazke chętnie przeczytaja
OdpowiedzUsuń