Zapraszam na recenzję książki pt.: „Zamknij oczy”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Pascal.
Cassie i Liam znają się
od dziecka, połączyła ich już wtedy silna przyjaźń, która trwa
do dziś. Jednak pół roku temu młody mężczyzna wyjechał do
pracy i niestety ich kontakt się praktycznie zerwał. W ciągu pół
roku wysłał jej tylko jedną kartkę. Kobieta tęskni za nim,
brakuje jej wspólnie spędzanych chwil. W ciągu tego czasu wiele
się zmieniło, w życiu kobiety pojawił się Neil, pierwszy poważny
chłopak, który jednocześnie jest synem wspólnika jej ojca.
Liam
wraca bez zapowiedzi i ponownie wkracza w życie Cassie. Kobieta jest
z tego powodu szczęśliwa, jednak jej chłopak już nie za bardzo.
Chociaż tłumaczy mu, że są tylko przyjaciółmi, ten czuje się
zazdrosny. Na dodatek zaczyna się dziwnie zachowywać.
Chociaż
wydawało jej się, że życie ma dość poukładane, wszystko
zaczyna się pomału sypać. Neil chce ślubu, na który ona nie
czuje się gotowa. Z ust Liama padają słowa, których się nie
spodziewała. Cassie czuje się zagubiona. Kogo wybierze? Jakie
tajemnice ukrywa Neil? Czego dowie się od Liama?
Historia,
jaką znalazłam, w książce bardzo mi się podobała. To opowieść
o przyjaźni, miłości, a jednocześnie nałogach, trudnych
wyborach, rozczarowaniu, kłamstwach i tajemnicach. Akcja w książce
jest dość szybka, a to sprawia, że ciężko było się od niej
oderwać i czytało się ją bardzo szybko.
Książkę czytamy
głównie z perspektywy Cassie, ale są również pojedyncze
rozdziały oczami Liama oraz Neila. Według mnie te rozdziały wiele
wnosiły do historii, pozwoliły spojrzeć na zdarzenia z innej
perspektywy.
Bohaterowie dobrze wykreowaniu, wywołujący
emocje w czytelniku.
Zacznę od Neila, ponieważ go ani trochę
nie polubiłam. Co prawda na początku wydawała się miły, jednak
dość szybko pokazał swoją prawdziwą twarz. To mężczyzna, który
liczy się tylko z sobą, jest egoistyczny i bezmyślny. Nie zdradzę
wam, dlaczego tak o nim myślę, ponieważ musiałabym zbyt wiele
zdradzić z książki. Zdradzę tylko tyle, że wielokrotnie miałam
ochotę go uszkodzić.
Liam może nie jest bohaterem bez skazy,
swoje również ma za uszami, jednak jego polubiłam. To mężczyzna,
który popełnił niejeden błąd, ale potrafił się do tego
przyznać (no może nie od razu, jednak w końcu to zrobił). Jest
opiekuńczy w stosunku do Cassie, a przy tym potrafi zawalczyć o
nią.
Cassie jest młodą dziewczyną, która ma własne zdanie i
nie pozwala sobą manipulować, a przynajmniej się stara. Studiuje i
choć ojciec chciałby, żeby zaczęła pracę w jego firmie, ona nie
zamierza. Nie widzi siebie w tym zawodzie. Kocha i jest pewna, że
również jest kochana. Myśli o Neilu poważnie, jednak na razie nie
zamierza brać ślubu. Chce nacieszyć się młodością i czuje, że
ma jeszcze czas na tak poważne kroki. To bohaterka, którą
polubiłam, której szczerze kibicowałam.
„Zamknij oczy”
to książka, która bardzo mi się podobała i uważam, że warto
było ją przeczytać. Z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Pascal oraz na FB
Mam ją w planach, czeka na swoją kolej
OdpowiedzUsuńKolejny intrygujący romans obyczajowy.Już wpisuję na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpo tej dobrej recenzji panie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń