piątek, 9 lipca 2021

Wydawnictwo NieZwykłe Książka pt.: "Matteo" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Matteo”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.





To ma być kolejne zadanie, pokazanie władzy, że z nimi się nie zadziera. Matteo, syn capo jedzie do domu publicznego w konkretnym celu. Ma zlikwidować wszystkich, jednak coś sprawia, że daruje życie młodej wystraszonej dziewczynie i zabiera ją do domu. Wtedy jeszcze nie wie, kim ona tak naprawdę jest i jak bardzo namiesza w jego życiu. Ojciec mężczyzny praktycznie od razu, kiedy widzi młodą dziewczynę, wydaje mu się znajoma i ma rację. Bianca okazuje się zaginioną córką bossa bostońskiej mafii, a Matteo ma dostać ją za żonę w ramach podziękowania za jej odnalezienie i ratunek.
Bianca jest przerażona, chociaż mieszkała w domu publicznym, nikt jej tam nie skrzywdził. Niedawno osiągnęła pełnoletność i miała zostać sprzedana, ale jak na razie nic złego się nie działo. Dla niej to był dom, jedyny, jaki miała. Jej matka skoczyła z mostu, a ojca nigdy nie znała, a przynajmniej tak jej się wydaje. Nie pamięta dzieciństwa, ma nieliczne prześwity z tego, co się działo za życia jej matki, pamięta, że ciągle uciekały, ale nie pamięta dlaczego. Teraz zginęli wszyscy, których znała, a ona ma wyjść za człowieka za to odpowiedzialnego, za potwora bez serca. Boi się i to bardzo, jednak dość szybko zdaje sobie sprawę, że nie ma wyjścia. A może jednak znajdzie się ratunek? Czy uda się uniknąć ślubu? Czy Bianca poradzi sobie w brutalnym świecie, jakiego nie zna? Czy odnalezienie rodziny będzie szczęściem a może najgorszym koszmarem?

Historia w książce była ciekawa i wciągająca. Nie będę ukrywać, że momentami dość przewidywalna, jednak było wiele takich, które mnie osobiście zaskoczyły i to bardzo. W książce znalazłam nie tylko historię miłości, ale również próby odnalezienia się w nowym życiu, szukanie szczęścia, zawiść, niebezpieczeństwo, mafijne porachunki i wiele więcej. To pozycja na jeden, dość udany wieczór.

Bohaterowie dobrze wykreowani.
Bianca początkowo jest krucha i zagubiona, jednak miejsce, do jakiego trafiła, sprawiło, że pomału się zmienia. To bohaterka, której momentami było mi bardzo szkoda, w szczególności, kiedy po raz kolejny sypało jej się życie. To kobieta, która bywa zagubiona, jednak według mnie potrafi również pokazać pazurki. Osobiście ją polubiłam.
Matteo jest twardy, bezwzględny i brutalny. Jest marzeniem kobiet i koszmarem sennym mężczyzn. Nie zna litości, nie zna przebaczenia, z nim się nie zadziera, no, chyba że mamy dość życia i pragniemy zginąć w dużych męczarniach. Przy Bianca łagodnieje, dla niej pomalutku się zmienia i mnie się ta leciutka zmiana podobała.

Książka pt.: „Matteo” to pierwszy tom z serii, a zakończenie sprawiło, że byłam zła. Dlaczego? Ponieważ ja chcę już poznać ciąg dalszy, a pewnie trochę będzie trzeba poczekać. Historia mi się podobała i polecam.



Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB


Matteo

4 komentarze:

  1. Kolejna ciekawa propozycja książkowa, zapisuję ją na listę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo zaintrygowana t historią.Wpisuję książkę na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. widać że panie są zainteresowane książką

    OdpowiedzUsuń