Zapraszam na recenzję książki pt.: „Jego wysokość”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Miraż.
Od wyjazdu na targi do
Dubaju wiele zależy. Z firmą, w której pracuje Izabella oraz jej
przyjaciółka Justyna nie jest dobrze i jeśli coś się nie zmieni,
grozi jej upadłość. Podczas targów do chodzi do pewnego
nieporozumienia, wskutek którego Justyna jest trochę poturbowana
przez ochronę księcia Omara Al-Sauda. Obie kobiety zostają
zaproszone na kolację, podczas której książę nie ukrywa, że
chciałby poznać Izę dużo bliżej. Kobieta ma jednak obiekcje i
chociaż jest nim oczarowana, nie zamierza ulec chwili. Doskonale
sobie zdaję sprawę, że dzieli ich zbyt wiele, aby taka znajomość
miała sens. Jednak mężczyzna jest zupełnie innego
zdania.
Niedługo po powrocie z Dubaju Izabella dowiaduje się, że
firma zostaje uratowana. Książę Omar wykupuje pakiet
większościowy, a ona, Justyna i jeszcze dwóch innych pracowników
mają wyjechać na trzymiesięczną delegację do Dubaju. Chociaż
kobieta bardzo się waha, ostatecznie wyjeżdża i już od początku
jest traktowana zupełnie inaczej niż pozostali oddelegowani
pracownicy (m.in. zamieszkuje w innym hotelu, z cudownym
apartamencie, ma do swojej dyspozycji pewnego mężczyznę, który ma
spełniać każdą jej zachciankę itp.). Jaki okaże się pobyt w
Dubaju? Czy Izabella przekona się do tego miasta? Czy da szansę
Omarowi? Czy intencje księcia są naprawdę „czyste”?
Historia
Izabelli zdecydowanie mi się spodobała, a podczas jej czytania
towarzyszyło mi wiele różnorodnych emocji. To książka, w której
znajdziemy miłość, przyjaźń, a także ból, strach, różnice
kulturowe, kłamstwa i wiele więcej. Akcja w książce jest w miarę
szybka, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się bardzo szybko,
a to, co się działo, na ostatnich stronach sprawiło, że nie mogę
doczekać się kolejnego tomu.
Jeśli chodzi o bohaterów,
trochę brakuje mi w książce Omara, jest o nim bardzo mało i tak
naprawdę niewiele potrafiłabym o nim powiedzieć. Osobiście
chciałabym go poznać trochę bliżej.
Natomiast Izabellę
poznałam bardzo dobrze i pomimo że czasem była naiwna, bardzo ją
polubiła. To młoda kobieta, która ma swoje zasady, ma swoje zdanie
i chce mieć coś dopowiedzenia w związku (po części dlatego
początkowo odrzuca księcia, boi się, że zostanie zamknięta w
„złotej klatce”).
Nie mogę pominąć Justyny, której w
pewnym momencie było mi bardzo szkoda. To bohaterka, która była
dość odważna, lubiła się dobrze zabawić i nie do końca liczyła
się z konsekwencjami swojego zachowania. Do czasu, aż nie stała
się pewna tragedia, która bardzo ją zmieniła. To bohaterka, którą
na początku polubiła, a późnię, bardzo współczułam i miałam
nadzieję, że się „pozbiera” po tym, co ją spotkało w pięknym
Dubaju.
„Jego wysokość” to książka, która
zdecydowanie mi się podobała i z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Miraż
Po tak ciekawej recenzji nie pozostaje nic innego jak sięgnąć po tę książkę i przeczytać ją jednym tchem.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaintrygowana tą historią,wpisuję książkę na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńwidać że panie chcą książkę przeczytać
OdpowiedzUsuń