czwartek, 22 lipca 2021

Wydawnictwo Akurat Książka pt.: „Anioł Coltona" - Recenzja

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Anioł Coltona”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Akurat.






Książka pt.: „Anioł Coltona” to trzeci tom cyklu Sinners & Reapers.

Tom pierwszy to książka pt.: „Dama Paxtona”.

Tom drugi to książka pt.: „Piekło Hulka”.


Lexi została porwana i przeżyła tam koszmar. Nigdy nie traciła wiary, że ją odnajdą, że zostanie uratowana, to nie pozwalało jej się poddać. Znaleziona praktycznie w ostatniej chwili i choć jej stan był dość ciężki, pozbierała się po tym. Przynajmniej fizycznie, ponieważ psychicznie nie do końca. Tak naprawdę nikt nie wie, co tam przeszła, co robili, aby ją złamać.
Colton jest dość dobrym chirurgiem, a jednocześnie członkiem klubu motocyklowego. Z jednej strony ratuje ludzkie życie, z drugie odbiera go w mało delikatny sposób ludziom, którzy zagrażają jego braciom i ich kobietą. Kiedy traci pracę, w szpitalu załamuje się, jednak nie na bardzo długo. Ratuje go Lexi, jest jego aniołem, a jednocześnie jego słabością, na którą nie może sobie pozwolić. W mieście zaczynają się dziać dziwne rzeczy, członkom klubu zaczyna grozić niebezpieczeństwo i nie wiadomo do końca kto im zagraża. Czy uda się to odkryć? Czy Lexi poradzi sobie z traumą? Czy ona i Colton mają szansę być razem?

To trzeci tom z serii i nie będę ukrywać, że jest słabszy niż dwa poprzednie, jednak moim zdaniem tylko odrobinę. Historia ciekawa i wciągająca, z szybką akcją i ciekawymi jej zwrotami. Pełna niebezpieczeństw, „niegrzecznych” mężczyzn, a przy tym przyjaźni, miłości.

Colton wydawał mi się kimś zupełnie innym. Poznając go w poprzednich tomach uważałam go za osobę która wie czego chce, a jednocześnie taką, którą niełatwo wyprowadzić z równowagi. No cóż, zmieniłam o nim zdanie. Momentami miałam ochotę nim solidnie potrząsnąć, według mnie zachowywał się egoistycznie, decydował za Lexi nie licząc się z tym czego ona chce (i tłumaczenie, że to dla kogoś dobra mnie nie przekonuje). Na dodatek jakby sam nie wiedział co chce, raz ją odpychał, a za chwilę okazywał zazdrość i twierdził, że jest tylko jego. No cóż, to nie będzie mój ulubiony bohater, chociaż jednocześnie idealnie pasuje do tej historii.
Lexi jest młodą, silną kobietą. Nie tylko „przetrwała” koszmar, jaki jej zgotowano po porwaniu, ale również stara się zawalczyć o mężczyznę, na którym jej zależy. Jedynie czego nie jest w stanie znieść, to jakiejkolwiek plamy na swoim ubraniu, które zawsze nosi białe. To bohaterka, z której decyzjami nie zawsze się zgadzałam, jednak osobiście ją polubiłam.

Chociaż książkę pt.: „Anioł Coltona” uważam, za troszkę słabszą niż dwa poprzednie tomy z cyklu Sinners & Reapers i tak uważam, że warto po nią sięgnąć. Historia mnie się spodobała na tyle, że z książką spędziłam bardzo miły czas. Polecam.


Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MUZA SA gdzie znajdziecie również książki Wydawnictwa Akurat oraz FB


Anioł Coltona


5 komentarzy:

  1. Rzadko czytam takie książki ale zachęciłaś mnie bo naprawdę fajna jest ta twoja regencja. Chyb sprawdzę i zamówię książkę by ją przeczytać. Dam znać jak mi się podoba. A bloga też dodaje do ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tak ciekawej recenzji nie pozostaje nic innego jak sięgnąć po tę książkę i przeczytać ją jednym tchem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa historia,już wpisuję książkę na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. po tej recenzji panie na pewno książkę chętnie przeczytają

    OdpowiedzUsuń