Zapraszam na recenzję książki pt.: „Ostatni oddech”, którą otrzymałam od Wydawnictwa WasPos.
Rok wcześniej Kornelia
wraz z przyjaciółką spędzają niezapomniany urlop, na którym
poznają członków pewnego popularnego zespołu. Od tego momentu
spędzają wspólnie czas. Między Kornelią a Ksawerym rodzi się
bardzo silna więź, którą mają zamiar rozwijać po wakacjach.
Niestety pewna sytuacja sprawia, że kobieta czuje się oszukana i
zdradzona, a zamiast porozmawiać, zrywa kontakt nie tylko z
Ksawerym, ale również z pozostałymi chłopakami.
Mija rok,
kiedy za sprawą przyjaciółki Kornelia idzie na imprezę do
chłopaków z zespołu. Oczywiście nic nie wiedziała, że oni mają
kontakt z sobą ani, że to do nich idą. Pierwsze spotkanie po takim
czasie i interwencja innych sprawiają, że Kornelia i Ksawery
rozmawiają z sobą i wyjaśniają nieporozumienie. Odbudowują
przyjaźń, jaka się między nimi zrodziła, a nawet zaczynają czuć
coś więcej do siebie. Jednak nic nie jest takie łatwe, jakby można
było sobie pomyśleć. On jest sławnym muzykiem, który jeździ po
całym świecie, ona idzie na ostatni rok studiów i ma swoje plany
na później. Na dodatek uwikłała się w związek z chłopakiem,
który miał problemy z narkotykami i jak się później okazuje,
jest nieobliczalny. W życiu Ksawerego również jest pewna kobieta,
co prawda obecnie nie są razem, ale takie przerwy mają często, a
ona nie zamierza pozwolić mu odejść. Czy pomimo wszystko rodzące
się uczucie będzie miało szansę na szczęśliwy finał? Czy ich
przyjaźń przetrwa? Jaki naprawdę okaże się chłopak Korneli? Czy
tym razem będą umieć rozmawiać, czy znowu rozdzielą ich
nieporozumienia?
Zacznę od tego, że książka nie należy do
cieniutkich, ma 500 stron, a pomimo to czyta się ją bardzo szybko.
Historia była ciekawa i wciągająca. Akcja czasami wolna, czasami
dość dynamiczna, z ciekawymi zwrotami. Podczas czytania wywoływała
we mnie wiele różnorodnych emocji. To historia o przyjaźni,
miłości, o zaufaniu, od którego wiele zależy, o próbach pomocy,
która nie kończy się za dobrze, o przeszłości, która wraca w
najmniej odpowiednim momencie. Mnie zdecydowanie się
podobała.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Kornelia
jest młodą kobietą, która czasem się gubi. Miła, sympatyczna,
wyciągająca pomocną dłoń do innych (co nie zawsze dobrze się
kończy dobrze). To bohaterka, która ma wady i zalety, jednak to
sprawia, że jest realistyczna. Ogólnie bardzo ją polubiłam i
mocno kibicowałam, aby jej życie się ułożyło.
Książkę
czytamy z dwóch perspektyw czasowych i mnie się to bardzo podobało.
Jednocześnie czytamy co teraz się dzieje u bohaterów i cofamy się
o rok do początków znajomości Korneli i Ksawerego.
„Ostatni
oddech” to książka, która mnie się bardzo podobała i z wielką
przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo WasPos oraz na FB
Bardzo ciekawa książka chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńI ja z chęcią przeczytałabym już dziś tę książkę na tarasie już dziś 😍
OdpowiedzUsuńŚwietna historia,ciekawie wykreowani bohaterowie.Wpisuję książkę na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpo tej recenzji panie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń