Zapraszam na opinię o książce pt.: „W moim śnie”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Muza.
Kiedyś życie Poli
wyglądało zupełnie inaczej. Pracowała w kolportacji, kochała i
myślała, że jest kochana. Utrata pracy, „zdrada” mężczyzny,
z którym wiązała przyszłość, zmieniły ją i choć przeszła to
dość mocno, po niedługim czasie zaczęła wszystko od nowa. Teraz
jest sama sobie szefem, prowadzi kawiarnię Czarne Mleko, która może
nie przynosi kokosów, jednak wystarczająco, aby się utrzymać.
Zatrudnia jednego pracownika Mateusza, z którym nawiązała bliższe
relacje. Co prawda mężczyzna pragnie związku, jednak ona, nauczona
doświadczeniem, ani myśli związać się z kimś z kim pracuje. Tym
bardziej że mężczyzna stał się jej bardzo bliski, a jego
przyjaźń jest dla niej bezcenna.
Wszystko układa się dobrze,
do momentu aż kobieta budzi się, czując w ustach smak wymiocin, a
spoglądając w lusterko, widzi, że jest bardzo blada. Nie ma
pojęcia, co się dzieje, nie pamięta czy coś jej się śniło, na
dodatek ma dziwne przeczucie, że coś złego się stanie. Następna
noc nie przynosi ukojenia, a wręcz przeciwnie. Tym razem pamięta
sen, w którym przenosi się na dziwny plac zabaw, gdzie widzi pełno
nieżywych dzieci. Kobieta jest przerażona, a wokół niej zaczynają
się dziać dziwne rzeczy. Boi się zasnąć, nie wiedząc, co
przyniesie kolejna noc.
Kolejny sen jest w tym samym miejscu,
jednak ona nie jest już sama. Spotyka tam Wadima, który jak się
okazuje, również śni. Muszą dowiedzieć się, co się dzieje,
dlaczego postanawiają spotkać się po przebudzeniu. Co się stanie,
kiedy to zrobią? Czy naprawdę śnią? O co tak naprawdę w tym
wszystkim chodzi? Czy połączy ich tylko wspólna sprawa, a może
coś więcej?
Do czytania książki podeszłam ostrożnie.
Opis nie do końca mi się spodobał, ale zaciekawił na tyle, że
chciałam poznać tę historię i była to zdecydowanie dobra
decyzja. Historia pełna tajemnic, namiętności, zwrotów akcji,
momentami zaskakująca, momentami wywołująca strach,
nieprzewidywalna (a przynajmniej dla mnie). Dla mnie była to jedna z
tych książek, od których ciężko się oderwać, których chce się
poznać zakończenie inaczej myśli się tylko o tym, co będzie
dalej.
Bohaterowie dobrze wykreowani, nawet ciekawi.
Wadima
wam nie przybliżę, ponieważ musiałaby zdradzić za dużo treści.
Wspomnę tylko tyle, że to mężczyzna z przeszłością, której
nie miał zamiaru poznawać, jednak pewne wydarzenia sprawiły, że
nie miał za bardzo wyjścia.
Pola to bohaterka, którą bardzo
polubiłam. Z jednej strony wie, czego chce w życiu, potrafi stawiać
granice i walczyć o swoje. Z drugiej opiekuńcza, troskliwa,
umiejąca wysłuchać i wspierać innych.
„W moim śnie”
to niebanalna historia, od której nie mogłam się oderwać.
Zdecydowanie polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MUZA SA oraz na FB
Nawet ciekawa książka musi być
OdpowiedzUsuńCOŚ absolutnie niebanalnego, trzeba przeczytać tę książkę koniecznie!
OdpowiedzUsuńCiekawa , chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńWątki paranormalne nie są dla mnie. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja☺ sama jestem ciekawa i bede musiała kupic i przeczytać☺. KW
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaintrygowana tą książką.Historia zaskakująca,,na takie niebanalne pozycje do czytania zawsze mam chrapkę :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń