Zapraszam na recenzję książki pt.: „Naomi”, którą otrzymałam od wydawnictwa Akurat.
Miała być kolejnym
zleceniem, miał ją zabić. Nie zrobił tego. Zamiast pozbawić
życia Naomi, Mateo spędził z nią namiętną noc, a później
odszedł, nie planując nigdy więcej się z nią spotkać. Myślał,
że mu się upiecze, że nie poniesie konsekwencji za niewykonanie
zadania. Jednak szef klanu się dowiedział i wysłał swoich ludzi,
aby zrobili to, czego on nie zrobił – zabili Naomi.
Kobieta
zostaje porwana, boi się, tym bardziej że porywacze ani myślą być
wobec niej łaskawi. Czuje, że to już koniec, że przeżyje piekło,
po czym zginie. Jednak po raz kolejny ratuje ją Mateo, chociaż sam
nie do końca wie, dlaczego to robi. Teraz oboje są na celowniku,
muszą uciekać, znaleźć miejsce, w którym będą bezpieczni,
osobę, która im pomoże. Mateo wie, że sam nie da rady, nawet
mając po swojej stronie przyjaciela. Jednak ma plan, a jeśli uda
się go zrealizować, będą bezpieczni. Jaki ma plan? Co takiego
zrobiła Naomi, że miała zginąć? Czy ucieczka się uda? Co
połączy tę dwójkę?
Historia ciekawa i wciągająca,
według mnie nieprzewidywalna (wiele razy byłam zaskoczona, myśląc,
że stanie się coś zupełnie innego, niż się działo). Pełna
namiętności, niebezpieczeństw, mafijnych porachunków. Książka
wciągnęła mnie od samego początku i nie mogła się od niej
oderwać aż do ostatniej strony. Podczas czytania wywoływała wiele
różnych emocji. Akcja w książce jest dość szybka.
Bohaterowie
ciekawi, dobrze wykreowani, niebanalni.
Naomi miała swój świat,
swoje życie. Pewne zdarzenia sprawiły, że wszystko legło w
gruzach, a ona musi uciekać, ukrywać się. Nie ma wyboru, jeśli
chce przeżyć. Momentami zagubiona i niezdecydowania, jednak to, co
się dzieje, sprawia, że musi się zmienić i mnie osobiście ta
zmiana się podała. To bohaterka mająca wady i zalety, jednak
według mnie dająca się lubić.
Mateo jest bezwzględnym
zabójcą, nigdy nie zawodzi, zawsze wykonuje zadania, nawet te
najbardziej niebezpieczne. Jednak do czasu. Tak naprawdę sam nie
wie, co się stało, że oszczędził Naomi, nigdy tego nie robił,
nigdy się nie wahał. To mężczyzna, którego wielu się boi, który
dokładnie wie, czego chce. To bohater, którego trzeba poznać dość
dobrze, aby zrozumieć i ocenić.
Książkę czytamy z
perspektywy obu bohaterów (a od pewnego momentu jeszcze kogoś, ale
kogo to już wam nie będę zdradzać). Takie rozwiązanie wiele
wnosi do historii, pozwala bliżej poznać bohaterów, zrozumieć ich
postępowanie, poznać punkt widzenia.
„Naomi” to książka,
która mnie się zdecydowanie podobała. Ciekawa, wciągająca,
wywołująca wiele emocji podczas czytania. Z przyjemnością
polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Muza gdzie znajdziecie również książki wydawnictwa Akurat.
Zapowiada się ciekawa lektura, wartka akcja, ciekawi bohaterowie....trzeba sięgnąć po tę książkę!
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie chętnie przeczytam sama
OdpowiedzUsuńCiekawa książka podoba mi się recenzja
OdpowiedzUsuńMuszę Aniu przekonać się czy książka wpadnie mi w gusta,bo słyszałam różne opinie.Wpisuję ją na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpo tej recenzji panie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń