Zapraszam na opinię o książce pt.: „Sticky Pines. Potwór z jeziora Black Hole”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Wilga.
Lucy nadal szuka dowodów na istnienie obcych z
kosmosu. W tym samym czasie Milo wraz z ojcem wyruszają na wycieczkę,
na której mają zamiar spędzać wspaniale wspólny czas. I
początkowo tak jest. Jezioro Black Hole, nad które się wybrali,
wydaje się spokojne i niczym nieróżniące się od innych. Jednak
to tylko pozory, a jezioro skrywa tajemniczego potwora. Milo i Lucy
postanawiają odkryć jego tajemnice, choć nie jest to proste i
wiąże się z dużym niebezpieczeństwem. Czy im się uda?
Książka
dla starszych dzieci lubiących historię z dreszczykiem. Amelka
takie lubi i jej się książka podobała. Historia według córki
była ciekawa i wciągająca, a momentami trochę straszna (jej to
akurat się podobało). Akcja dzieje się dość szybko, trudno się
domyślić co będzie dalej, co jest sporą zaletą.
Głównymi
bohaterami jest dwójka dzieci, które Amelka polubiła. Stwierdziła,
że mają ciekawe pomysł i super przygody (choć sama wolałaby nie
spotkać takiego stwora), a także z chęcią spotkałaby ich w życiu
realnym.
Amelce książka pt.: „Sticky Pines. Potwór z
jeziora Black Hole” się podobała. Polecamy starszym dzieciom
lubiącym historię z dreszczykiem.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Wilga oraz na FB.
Bardzo fajna, córci by przypadała do gustu
OdpowiedzUsuńStarszym dzieciom przypadnie do gustu
OdpowiedzUsuńStarsze dzieci na pewno docenią tę książkę z dreszczykiem!
OdpowiedzUsuńSuper ksiazka mysle ze nie jedno dziecko będzie nią zachwycone
OdpowiedzUsuńTakie książki uwielbiam i ten dreszczyk emocji mmm
OdpowiedzUsuńFantastyczna książeczka dla naszych urwisków.Ma fajny,dreszczykowy klimat :)
OdpowiedzUsuńfajna książka dla nastolatków
OdpowiedzUsuń