wtorek, 23 lutego 2021

Wydawnictwo Babaryba Książka pt.: „OHYDA. Mała księga obrzydliwości" - Recenzja

Zapraszam na opinię o książce pt.: „OHYDA. Mała księga obrzydliwości”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Babaryba.








To jedna z tych książek, która wzbudzi zachwyt w wielu dzieciach, natomiast w rodzicach niechęć albo wręcz obrzydzenia. Znajdziemy w niej całe mnóstwo obrzydliwości w świecie zwierząt. Dłubanie w nosie, zwierze, które wygrywa w bekaniu, co daje psu wąchanie pupy innego psa – to tylko mała namiastka tego, co w niej znajdziemy.

Podzielona jest na rozdziały, dzięki którym wiemy, o czym zaraz poczytamy.

Ilustracje są ciekawe, adekwatne do treści, a więc będą miały zwolenników oraz przeciwników. Dzieciom na pewno się spodobają, a to w końcu książka dla nich.

Okładka twarda i solidna. Dzięki niej książka posłuży długi czas.

Na końcu książki znajdziemy test z wiedzy z książki. Dzięki niemu dowiemy się, co udało się zapamiętać.

„OHYDA. Mała księga obrzydliwości” to książka, przy której zdecydowanie nie należy jeść, jednak poza tym uważam, że jest wartościowa. Wiem, że wiele osób ze mną się nie zgodzi, ale to wszystko, co jest w niej opisywane, jest czymś naturalnym, co dzieje się w świecie zwierząt, a wiele faktów jest ciekawych. Dzieci taka książka w większości zachwyci i według mnie warto im ją podarować. Polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Babaryba oraz na FB


OHYDA. Mała księga obrzydliwości


6 komentarzy: