niedziela, 20 grudnia 2020

Wydawnictwo NieZwykłe Książka pt.: "Wredny Szef” Katarzyna Rzepecka - Recenzja przedpremierowa patronatu medialnego

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Wredny Szef”, której mam przyjemność być patronem medialnym.




Książka pt.: „Wredny Szef” to druga książka napisana przez panią Katarzynę Rzepecką, która ukazała się nakładem wydawnictwa NieZwykłego. Debiut autorki był w lipcu 2020 roku, a swoją pierwszą książkę pt.: „Uwieść ochroniarza” wydała pod pseudonimem Katarzyna Kubera. Premiera książki pt.: „Wredny Szef” będzie 30 grudnia, a książka już jest dostępna do kupienia m.in. na stronie wydawnictwa NieZwykłego.

Karolina miała brać ślub, a zamiast tego siedzi w klubie i sączy drinka, kiedy jej koleżanka doskonale bawi się na parkiecie. Julian miał być tym jedynym, znali się już długo, planowali ślub, jednak on zawiódł i to bardzo. Zdrada tak bliskiej osoby boli, a jednocześnie Karolina nie chciała się całkowicie załamać. Postanowiła się zabawić, spędzić noc z dopiero co poznanym mężczyzną, co miało być formą zemsty, zapomnienia, terapii, początkiem nowego życia. Mieli nigdy więcej się nie zobaczyć, los jednak postanowił inaczej.
Miesiąc później Karolina ma zacząć nową pracę. Jest zdenerwowana, ale równocześnie bardzo szczęśliwa. Będzie opiekunem klienta w polskim oddziale znanej, niemieckiej agencji reklamowej. To dla niej duży sukces, a jednocześnie spore możliwości rozwoju zawodowego, lepsze wynagrodzenie niż w poprzedniej pracy, a przede wszystkim z dala od ludzi, który dużo wcześniej wiedzieli, że jest zdradzana i nikt jej nic nie powiedział. Idąc pierwszego dnia do pracy, nie wiedziała, że jej nowym szefem będzie mężczyzna, z który spędziła noc. Jest w dużym szoku, jednak Martin ani trochę nie wierzy, że to przypadek. Myśli, że kobieta zrobiła to celowo, tym bardziej że w jej podaniu nie było zdjęcia. Od razu zaznacza, że pożałuje, jeśli komuś piśnie choćby słówko, że spędzili wspólną noc. Jest dla niej niemiły, często wręcz gburowaty. Karolina z jednej strony go nie znosi, jest wściekła o to, jak ją traktuje, z drugiej oboje ciągnie do siebie, pamiętają wspólną noc, która była pełna namiętności. Jednak nie tylko szef jest problemem dla kobiety, o sobie daje znać były narzeczony, który bardzo żałuje swojego wyskoku i postanawia za wszelką cenę ją odzyskać. Karolina czuje się zagubiona, z jednej strony nie potrafi już zaufać Julianowi, z drugiej nie jest do końca pewna czy go przestała kochać, byli przecież z sobą dość długo, a ona nie potrafi się odkochać w ciągu sekundy. Czy Karolina da jeszcze jedną szansę Julianowi? Czy odnajdzie się w nowej pracy? Czy udowodni Martinowi, że wcale nie działała z premedytacją i nie miała pojęcia, że zostanie jej szefem? Czy namiętność między nimi przerodzi się w coś więcej?

Książkę otrzymałam wstępnie w formie pliku i szczerze powiedziawszy, trochę mnie to załamało. Wiem, jestem z innej epoki, ale zdecydowanie wole książki papierowe. Przez to, że musiałam ją czytać, na komputerze trochę się do niej zbierałam i w planach miałam przeczytać połowę, aby móc stworzyć recenzję a resztę doczytać jak przyjdzie książka papierowa. Plany zmieniłam już po parunastu stronach, a książkę przeczytałam w sumie naraz, z małymi przerwami (niestety co jakiś czas musiałam odejść od komputera, ponieważ oczy mnie piekły i łzawiły). Historia okazała się świetna i tak wciągająca, że musiałam poznać jej zakończenie. W książce znajdziemy romans biurowy, momentami zabawny, momentami wzruszający. We mnie historia Karoliny wywołała wiele różnych emocji, a tego właśnie w książkach szukam.

Karolina to kobieta z charakterkiem ma własne zdanie i nie boi się go wypowiedzieć. Zdrada narzeczonego ją zabolała, jednak nie pozwala sobie na długie rozpaczanie, zamierza zacząć od nowa i odnaleźć swoje szczęście. To bohaterka, którą polubiłam.
Martin odnosi wiele sukcesów zawodowych, jest naprawdę dobry, w tym, co robi, a w pracy spędza bardzo dużo czasu. To mężczyzna, który lubi władzę i nie znosi sprzeciwu, momentami chamski i wredny, a przy tym przystojny i seksowny. To bohater, którego trzeba poznać, aby móc tak naprawdę ocenić, ponieważ nic nie jest takie, jak się początkowo wydaje.

Według mnie książka jest warta przeczytania, a jej bohaterowie bliskiego poznania. Spędziłam z nią przyjemny czas, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na strony:

Autorki Katarzyna Kubera/Rzepecka - strona autorska

Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB

7 komentarzy:

  1. Jak to bywa, czasem drogi same się nam plotą w jedną. Może to przeznaczenie, a może nie ma czegoś takiego?. Każdy zapewne ma inne pogląd na takie historie. Ja takie lubię. Zapowiada się spora dawka uczuć? Tak, chyba mogę tak napisać. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna i ciekawa książka,pewnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo wciągająca historia, uwielbiam takie

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie moje klimaty, z niecierpliwością czekam na premierę 😍

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo Aniu zaciekawiona książką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. panie na pewno chętnie książkę przeczytają

    OdpowiedzUsuń