Zapraszam na opinię o książce pt.: „Chłopak, dla którego kompletnie straciłam głowę”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa HarperCollins.
Amy ma własny styl,
różowe włosy i pracuje jako kontlorelka biletów w pociągu. Dość
nietypowe połączenie, ale właśnie taka jest Amy – zwariowana,
przebojowa, nietypowa. Od kilku miesięcy, co dwa tygodnie jedzie w
„jej” pociągu pewien mężczyzna. To dzięki niemu kobieta
bardzo lubi poniedziałki, pomimo że tak naprawdę go nie zna, nawet
nie wie, jak ma na imię, jest w nim zakochana. Wcale nie chodzi o
to, że jest przystojny i to bardzo (choć nie ukrywajmy i to działa
na nią), ale jego otwartość, pomoc innym, uśmiech, który odgania
czarne chmury, to wszystko sprawiło, że dla Amy stał się kimś
bliskich, choć dalekim jednocześnie. Kobieta niejednokrotnie
chciała się odważyć, porozmawiać z nim dłużej, poznać go tak
naprawdę, jednak zawsze się wycofuje. Wstępując pewnego ranka,
jak ma to w zwyczaju do kawiarni po kawę, nie wie, że ten dzień
tak wiele zmieni. Wychodząc z kawą, wpada na nią mężczyzna, ten
sam którego spotyka w pociągu. Kobieta jest zawstydzona i
szczęśliwa jednocześnie, tym bardziej że Jared nie tylko odkupuje
jej kawę, ale również zaprasza na spotkanie. Amy i Jared dość
szybko zostają parą i choć kobieta, poznając go bliżej, odkrywa,
że jest zupełnie inny, niż jej się wydawało w pociągu, nie
przejmuje się tym. Jest zakochana i szczęśliwa, jednak do czasu.
Los postanawia sobie z niej zakpić, a Jared okazuje się kimś
innym. Co odkryje Amy? Kim jest Jared? Czy ich miłość ma szansę
na szczęśliwy finał?
Historia idealna na leniwe popołudnie.
Ciekawa, wciągająca, momentami dość zabawna, dość dynamiczna, z
zaskakującymi zwrotami akcji. Książkę czytało się bardzo
szybko, a historia Amy na tyle mi się podobała, że nie mogłam się
od niej oderwać do ostatnich stron.
Bohaterowie ciekawi,
dający się lubić. Amy jest młodą kobietą, która jest trochę
niezdarna, czasami coś powie, za nim pomyśli, co nieraz pakowało
ją w kłopoty. To bohaterka, którą polubiłam i mocno jej
kibicowała. Dla mnie to taki typ bohatera, z którym nie da się
nudzić. Choć nie będę ukrywać, były momenty, w których jej
zachowanie mnie trochę drażniło, w szczególności jej
niezdecydowanie.
„Chłopak, dla którego kompletnie
straciłam głowę” to historia, którą przeczytałam z
ciekawością, z przyjemnością śledząc losy Amy, Jareda i ...(nie
zdradzę, bo musiałabym za dużo z treści zdradzić :) ). Może nie
jest to wielki hit, historia, którą zapamięta się na długi czas,
jednak jest idealna na leniwe popołudnie. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 7\10
Serdecznie zapraszam na stronę HarperCollins Polska oraz na FB.
Ciekawa, ale niestety nie dla mnie.Ale napewno znajdą się zwolennicy
OdpowiedzUsuńCiekawa, ale niestety nie dla mnie.Ale napewno znajdą się zwolennicy
OdpowiedzUsuńCiekawa, ale niestety nie dla mnie.Ale napewno znajdą się zwolennicy
OdpowiedzUsuńKazdy lubi co innego kazda znajdzie swojego czytelnika
OdpowiedzUsuńChętnie poczytałabym o historii tych bohaterów, czas jesienny sprzyja czytaniu.
OdpowiedzUsuńCiekwa ksiązka, warto ja przeczyatć
OdpowiedzUsuńRóżowe włosy to dość ekstrawertyczna ta kontrolerka , dla chłopaka głowy tracić nie warto;), książkę bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńCiekawa historia, którą moglabym przeczytac na leniwe popołudnie
OdpowiedzUsuńTakie porywy serca,zauroczenie od pierwszej chwili niejeden czytelnik ma w swoim bagażu życiowym :) Jaki będzie los tej pary,o tym jestem bardzo zaciekawiona :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń