Zapraszam na opinię o książce pt.: „Telefonistka”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Insignis.
Mamy lata pięćdziesiąte.
Vivian mieszka w małym, amerykańskim miasteczku i jest
telefonistką. Co prawda teoretycznie jej nie wolno, ale tak jak inni
wykonujący ten zawód, tak i ona podsłuchuje rozmowy. Pewnego dnia
słyszy pewną plotkę, która dotyczy jej samej i może zmienić
całe jej życie. Czego się dowie? Jakie podejmie decyzję?
Historia
zdecydowana, śmiem stwierdzić, że dość niespotykana co
zdecydowanie mi się podobało. Książka bardzo wciąga. Z
przyjemnością śledziłam losy bohaterki, nie mogąc się oderwać
od lektury.
Vivian jest kobietą ciekawską (żeby nie
stwierdzić, że wręcz wścibską), zazdrosną, lubiącą plotkować.
Nie jest to bohaterka, którą polubiłam od razu, jednak im bardziej
ją poznawałam, im więcej przeczytałam, tym więcej zdobywała
mojej sympatii, tym bardziej rozumiałam jej
zachowanie.
„Telefonistka” to książka, z którą miło
spędziłam czas. To historia, która mi się podobała. To ciekawa
bohaterka. To zdecydowanie udany debiut Gretchen Berg. Ze swojej
strony polecam.
Moja ocena 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB.
To moze byc całekime zasakakujaca ksiązka
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie przekonuje do poczytania Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńMoze byc ciekawia
OdpowiedzUsuńNa leniwe popołudnie moze byc
OdpowiedzUsuńNa weekend w sam raz książka
OdpowiedzUsuńMoże być to fajnie spędzone niedzielne popołudnie z tą książką. Fabuła wydaje się dość ciekawa
OdpowiedzUsuńMożemy przenieść się z bohaterką do lat 50-tych i poznać jej historię :) Ciekawa książka na leniwe popołudnie :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno chętnie przeczytają książkę
OdpowiedzUsuńCoś ten tytuł mi mówi,już chyba gdzieś go widziałam
OdpowiedzUsuń