wtorek, 30 czerwca 2020

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "One" - Recenzja

Zapraszam na opinię o książce pt.: „One”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.




W książce poznamy pięć kobiet i pięć różnych historii życia. Każda z nich przeżywa własną tragedię, każda z nich jest inna, są w różnym wieku. Różni ich prawie wszystko, łączy jedno – życie, które rzuca kłody pod nogi.
Marta jest młodą kobietą, niedawno zdobyła dyplom magistra. Miała wiele planów, jednak bolesna zdrada sprawiła, że postanawia wrócić do rodzinnego miasta i zacząć pracę w bibliotece.
Renata nie radzi sobie w życiu. Uważa, że każdy ma lepiej od niej. Faktycznie, z dwójką uroczych dzieci i mężem alkoholikiem wiedzie straszne życie, ale choć wielu chce, nie daje sobie pomóc.
Jadwiga to sympatyczna kobieta, matka dorosłego syna. Kiedyś przeżyła wielką miłość, była spełniona, bardzo szczęśliwa, teraz boryka się z ogromną samotnością, a jej jedynym towarzyszem samotnych wieczorów jest piesek.
Anna jest panią na wysokim stanowisku, kierowniczką biblioteki, ma wspaniały dom i pozornie wiedzie wspaniałe życie. Prawda okazuje się bolesna, a wszystko, w co wierzyła, okazuje się tylko fikcją.
Barbara jest cicha i spokojna, nie ma przyjaciół, z nikim się bliżej nie poznaje. Życie jej nie oszczędzało, a choroba, jaką ukrywa przed wszystkimi, jest bardzo uciążliwa.
Jak potoczą się losy tych kobiet? Czy odnajdą własne szczęście?

Pięć kobiet, pięć różnych historii napisanych przez życie. Historie są bardzo realistyczne, tak naprawdę, każdego z nas może spotkać ich los. Książkę czyta się dość szybko, jest wciągająca, a historie doskonale się z sobą łączą, tworząc jedną, dość spójną całość.

Bohaterki są zupełnie inne, każda z nich ma inny charakter, każdą na swój sposób polubiłam. Moją ulubienicą stała się Jadwiga, miła, sympatyczna, pomocna każdemu, kto tej pomocy potrzebuje. Nie ocenia, nie daje „złotych” rad, potrafi wysłuchać każdego. Jeśli chodzi o bohatera, który najmniej mi przypadł do gustu to mąż Renaty. Alkoholik, egoista, wręcz bestia w stosunku do żony. Tacy ludzie dla mnie powinni przymusowo pracować, po 20 godzin na dobę o chlebie i wodzie. Każdy popełnia błędy, ale przemoc wobec innych dla mnie jest czymś niewytłumaczalnym. Renacie z jednej strony bardzo współczułam, z drugiej drażniła mnie swoim zachowaniem. Wiem, że istnieje coś takiego jak współuzależnienie, strach przed katem, nie mnie powinna dużo wcześniej poszukać pomocy, chociażby ze względu na dzieci, a nie tylko uciekać z nimi z domu i zazdrościć innym, myśląc, że każdy wiedzie wspaniałe życie, tylko nie ona.

„One” nie należy do „lekkich” książek na leniwe popołudnie. Wywołuje sporo emocji, pokazuje różne życiowe tragedie, skłania do wielu przemyśleń. Osobiście przeczytałam ją z przyjemnością i uważam, że było warto. Ze swojej strony polecam.




Moja ocena – 7\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz FB.


One


11 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa czasem lubie takie poczytac

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka pełna emocji,na pewno w wolnej chwili po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj bardzo ciekawa lektura, warto ją mieć w swojej biblioteczce.

    OdpowiedzUsuń
  4. panie na pewno książkę chętnie przeczytają

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet bym się skusiła ją poczytać Dagmara Krajewska

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią bym poczytala lubie take zyciowe a alkoholików osobiście nie trawie

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się ta fabuła , jest taka życiowa, realistyczna, takie historie dzieją się obok nas. Chętnie bym przeczytała tę książkę ,poznała bohaterki i ich losy

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym przeczytała całość 🙂

    OdpowiedzUsuń