Felietony, które zainspirowały twórców serialu „Dr House” w księgarniach już 1 lipca
Młody mężczyzna, spędzający swoje urodziny na Bahamach, podczas kolacji próbuje barakudy. Kilka godzin później, tańcząc, upada na parkiet z obezwładniającym bólem brzucha. Kobieta w średnim wieku wraca do lekarza dwa dni po wizycie, na którą przyszła z lekką wysypką na grzbiecie dłoni. Teraz wysypka zrobiła się fioletowa i pokrywa całe jej ciało. Treser słoni w wędrownym cyrku, którego kilka lat wcześniej kopnęła zebra, nagle zaczyna cierpieć na nieznośny ból głowy - czuje, jakby coś wprost „tłukło mu się w czaszce”…
Dziwne przypadki medyczne. Uwielbiamy o nich czytać, bo jest to trochę jak lektura wciągającego kryminału – z tym że treści są jeszcze bardziej ludzkie, bliskie… skórze. Literalnie. Sercu, mózgowi i innym narządom. Krótko mówiąc: człowiekowi. Bo „przypadki medyczne” to ludzie, ludzkie historie - i dlatego są tak wciągające.
Zamów książkę w przedsprzedaży w najlepszej cenie już dzisiaj!
https://bit.ly/SzukajacDiagnozy
„Szukają diagnozy”, czyli operacja detektywistyczna
W każdym z tych przypadków droga do zastosowania właściwego leczenia jest kręta i frustrująco mglista. W książce „Szukając diagnozy”, która ukaże się 1 lipca nakładem wydawnictwa Insignis, dr Lisa Sanders w pasjonujący sposób opisuje, jak lekarze usiłują rozwikłać medyczne zagwozdki i dochodzą do postawienia właściwych diagnoz - dzięki obszernej specjalistycznej wiedzy, drobiazgowej analizie, a czasem… łutowi szczęścia. Szukanie diagnozy to fascynująca praca. Można wcielić się w Sherlocka Holmesa, który wyróżnia się niespotykanym okiem i wyjątkową sprawnością w dedukcji. Lisa Sanders nie jest jednak tylko medycznym detektywem. Z jej felietonów wypływa mnóstwo zupełnie nieholmesowskiego współczucia i empatii dla pacjentów.
Autorka książki „Szukając diagnozy” to postać nietuzinkowa. Dr med. Lisa Sanders jest profesorem Wydziału Medycznego Uniwersytetu Yale, autorką bestsellera „Zagadki medyczne i sztuka diagnozy”, felietonistką „The New York Times Magazine”, a co ciekawe – inspiratorką, a następnie konsultantką serialu „Dr House”. Wydaje się, że Lisa Sanders doświadczyła już chyba wszystkiego, co nieoczywiste w jej profesji. Wciąż bywa jednak zdezorientowana, analizując osobliwe przypadki schorzeń i dolegliwości.
Można by więc sądzić, że historie o tym, że pacjent budzi się, nie wiedząc, co się stało, i po chwili dociera do niego, że jest w szpitalu, zmrożą krew w żyłach zwłaszcza nam, laikom. Felietony z tajemniczymi i zaskakującymi przypadkami medycznymi, które składają się na książkę „Szukając diagnozy”, dostarczają niejednego dreszczyku emocji, ale paradoksalnie pozostają niezwykle krzepiące – pozwalają wierzyć, że w naszym ciele nic nie dzieje się bez przyczyny. Że prędzej czy później medyczne puzzle ułożą się w wyraźny obrazek – tak jak udaje się to Lisie Sanders. Oby wszystkim układały się możliwie najprędzej!
całkiem ciekawa
OdpowiedzUsuńCiekawa
OdpowiedzUsuńDosyc fajne
OdpowiedzUsuńNawet Ciekawa, inna niż wszystkie czytane przeze mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńLubię tego typu oglądać programy telewizyjne to chętnie i książkę wezmę w ręce :)
OdpowiedzUsuńwydaje się że to ciekawa książka
OdpowiedzUsuńMa to coś w sobie
OdpowiedzUsuń