sobota, 9 maja 2020

Wydawnictwo WasPos Książka pt.: "Bezmiar cierpienia” - Recenzja

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Bezmiar cierpienia”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa WasPos.





Izabela ma 21 lat, kochających choć trochę nadopiekuńczych rodziców i do niedawna wiodła szczęśliwe życie. Pochodzi z dość zamożnej rodziny, więc nigdy nie musiała pracować. Studia, wyjazdy na wspaniałe wakacje, przyjaciele, chłopak, z którym wiązała swoją przyszłość – to była jej codzienność. Wszystko się zmieniło, kiedy odkryła zdradę Hamida. Zabolało, postanawia coś zmienić w swoim życiu. Rezygnuje z wynajmu mieszkania, wyjeżdża na wakacje do Łeby, jednak tym razem nie by się bawić, ale po ty, aby zacząć swoją pierwszą pracę w życiu.
Adam ma dwadzieścia lat i życie, któremu daleko do tego, aby nazwać go szczęśliwym. W dzieciństwie stracił rodziców, mieszka z dziadkiem w niedużym domku, który lata świetności ma daleko za sobą. Ma synka z dziewczyną, z którą kiedyś się przyjaźnił i chcieli spróbować być razem, nie wyszło im. Maluch, mieszka z matką, a Adam stara się mieć z nim jak najlepszy kontakt. Niestety jego była dziewczyna wcale mu tego nie ułatwia. Żyją wraz z dziadkiem bardzo skromnie, jego niewielkiej emerytury, dlatego Adam stara się dorabiać jak może. W wakacje, mimo że ciężko mu się rozstać z synkiem i schorowanym dziadkiem, wyjeżdża do Łeby, aby pracować. Wie, że nie ma wyjścia, że musi.
Izabela i Adam poznają się u niego w pracy, gdzie kobieta postanawia udać się na kolacje. Coś ich do siebie przyciąga. Izabela pierwszą noc po spotkaniu nie może zapomnieć o jego niebieskich oczach. Kolejne przypadkowe spotkania w pracy, zostawione przez dziewczynę ubrania, spontaniczny wypad do wesołego miasteczka zbliża ich do siebie.
Oboje zagubieni, oboje próbujący poradzić sobie nie tylko z przeszłością, ale i z teraźniejszością, która, szczególnie dla Adama, nie jest kolorowa. Stają się dla siebie wsparciem, ostoją, przyjaciółmi. Jednak skrytość Adama, nie pozwala poznać go tak do końca. Co stanie się, jak kobieta pozna jego przeszłość, jego problemy? Czy połączy ich coś więcej niż przyjaźń? Czy mają szansę na wspólną przyszłość? Czy Izabela podniesie się po zdradzie chłopaka? Czy zacznie patrzeć radośnie w przyszłość? Czy Adam zacznie wierzyć w siebie, w swoją wartość? Czy poradzi sobie z demonami przeszłości?

To nie jest kolejna wspaniała książka, która nas zachwyca podczas czytania, dosłownie ją pochłaniamy, ale później, w niedalekiej przyszłości, o niej całkowicie zapominamy. To książka, która wciągnie nas w swoją historię, nie pozwoli się od niej oderwać, wywoła wiele różnych emocji, ale również pozostanie w naszej pamięci na długi czas. To historia dwójki zagubionych ludzi, którzy odnaleźli siebie, kiedy myśleli, że już lepiej nie będzie. To historia pełna bólu, zmagania się z szarą codziennością, jaką wiedzie wielu ludzi. Jest bardzo realistyczna i to właśnie jej realizm sprawia, że zmusza nas do przemyśleń, a także pozostanie w pamięci na długo.

Izabela to dziewczyna, która ma kochających rodziców, dwie siostry, przyjaciół, studiuje i nie musi się martwić jak opłacić studia. Zdrada ukochanego jest dla niej ogromnym ciosem, tym bardziej że zżyła się nie tylko z nim, ale również z jego rodziną. Jest bardzo zraniona, a jednocześnie wierzy, że Hamid również cierpi. Odkrycie, że już po kilku dniach, na profilu ma zdjęcia z inną dziewczyną, jest kolejnym ciosem, z którym musi sobie poradzić. Izabela to bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam.
Adama poznajemy chwilę przed wyjazdem do wakacyjnej pracy. Jest załamany, uważa się za nieudacznika, za nic wartego człowieka. Żyje z dnia na dzień. Jest bardzo skryty, a przez to z wszystkimi problemami próbuje radzić sobie sam. Tak jednak się nie da, doprowadza go to na skraj wytrzymałości. Adam to bohater, którego chciałoby się przytulić, pokazać mu jak wiele jest wart, podać pomocną dłoń. Pozornie beztroski, zabawny, w środku rozsypany.

„Bezmiar cierpienia” to książka po przeczytaniu której nie da się być obojętnym na przeczytaną treść. Wywołała u mnie bardzo dużo emocji, również łez, skłoniła do przemyśleń. Zabrała mnie w niełatwy świat dwójki ludzi wkraczających w dorosłość, zupełnie innych, a jednocześnie takich podobnych do siebie. Moim zdaniem to jedna z tych książek, którą warto przeczytać więcej niż jeden raz, a po przeczytaniu zastanowić się nad przeczytaną historia i wyciągnąć własne wnioski. Zdecydowanie polecam.




Moja ocena – 10\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo WasPos oraz na FB.


oraz prywatny profil autorki Adriana Rak - autorka


16 komentarzy:

  1. Opinia zachęca do poczytania

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka zapowiada się naprawdę ciekawie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasia Foltanska9 maja 2020 19:10

    Super Dziękuję za recenzje

    OdpowiedzUsuń
  4. Historia tak życiowa ze smutnimi ale o dobrym i wiadomościami Dagmara Krajewska

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię życiowe historie, tematyka wciągająca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja bardzo zachęca książke do przeczytania tej wciągającej historii

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzja świetna,dogłębna i zachęcająca do czytania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Historia realna, jakich wiele mozemy usłyszeć i chyba dlatego tak bardzo mnie zaciekawiła. Bohaterowie próbują ułożyć sobie życie, uleczyć swe rany z przeszłości...... tak to warto poznać zakończenie

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka z tych, które bardzo lubię czytać 👍 Jestem ciekawa zakończenia

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wzbudza wiele emocji,doprowadza nawet do łez :)

    OdpowiedzUsuń
  11. panie na pewno książke chetnie przeczytają

    OdpowiedzUsuń