Tamara jest młodą
kobietą, dla której los nie był łaskawy. Ojciec alkoholik
terroryzuje rodzinę, a matka nie chce dać sobie pomóc i od niego
odejść. Kobieta jest samotną matką, jedyną żywicielką rodziny,
ale i to ma się zmienić. Jakby miała mało problemów, traci
pracę. Impuls sprawia, że zamieszcza ogłoszenie na portalu
randkowym, gdzie chce znaleźć dojrzałego mężczyznę –
sponsora. Jest to w pewnym sensie desperacki krok, nie widzi już
nadziei, wizji na lepsze jutro. Ma obowiązki, musi wychować i
utrzymać synka, a utrata pracy ją załamuje.
Aleksander jest bogatym dziedzice, samotnym ojcem, mężczyzną kiedyś dotkliwie zranionym przez kobietę, przez co nie potrafi (lub nie chce) nawiązać głębszych relacji z kobietami.
Mężczyzna postanawia odpisać na ogłoszenie Tamary, tak się poznają. Im dłużej z sobą piszą, tym bardziej się do siebie zbliżają. Spotkanie w realu jeszcze bardziej zacieśni ich znajomość. Niestety zapomniane fakty z ogłoszenia, zachowanie Aleksandra i wiele innych aspektów sprawia, że ich związek wisi na włosku. Czy pokonają demony przeszłości? Czy wyjaśnią nieporozumienia? Czy osoby z dwóch różnych światów mogą stworzyć wspólnie szczęśliwą rodzinę?
Historia ciekawa, wciągająca i wywołująca bardzo dużo emocji. Prawie od pierwszych stron mocno kibicowałam Tamarze. Przecież każdy zasługuje na szczęście.
Zarówno Tamarę, jak i Aleksandra polubiłam praktycznie od samego początku. Żadne z nich nie jest ideałem, każdy ma nie tylko zalety, ale i wady, a to sprawia, że są realistyczny. Znalazłam też bohaterów, których zdecydowanie nie polubiłam – ojciec Tamary, człowiek niszczący rodzinę, alkoholi, agresywny i uważający się, że jest najlepszy na świecie. Jeśli chodzi o mamę Tamary, nie potrafię zrozumieć ludzi tak żyjących. Może mało wiem, mało się znam, ale nie wyobrażam sobie bycia, bronienia człowieka, który stwarza mi piekło, niszczy nie tylko mnie, ale również moje dziecko. Dla mnie jest to nie do pomyślenia.
„Zagubieni” to ciekawa historia, która wciąga, wraz z bohaterami przeżywałam każdą chwilę. To książka wywołująca bardzo dużo emocji. Moim zdaniem zdecydowanie warto ją przeczytać, a czas z nią spędzony uważam za bardzo udany. Z przyjemnością polecam.
Aleksander jest bogatym dziedzice, samotnym ojcem, mężczyzną kiedyś dotkliwie zranionym przez kobietę, przez co nie potrafi (lub nie chce) nawiązać głębszych relacji z kobietami.
Mężczyzna postanawia odpisać na ogłoszenie Tamary, tak się poznają. Im dłużej z sobą piszą, tym bardziej się do siebie zbliżają. Spotkanie w realu jeszcze bardziej zacieśni ich znajomość. Niestety zapomniane fakty z ogłoszenia, zachowanie Aleksandra i wiele innych aspektów sprawia, że ich związek wisi na włosku. Czy pokonają demony przeszłości? Czy wyjaśnią nieporozumienia? Czy osoby z dwóch różnych światów mogą stworzyć wspólnie szczęśliwą rodzinę?
Historia ciekawa, wciągająca i wywołująca bardzo dużo emocji. Prawie od pierwszych stron mocno kibicowałam Tamarze. Przecież każdy zasługuje na szczęście.
Zarówno Tamarę, jak i Aleksandra polubiłam praktycznie od samego początku. Żadne z nich nie jest ideałem, każdy ma nie tylko zalety, ale i wady, a to sprawia, że są realistyczny. Znalazłam też bohaterów, których zdecydowanie nie polubiłam – ojciec Tamary, człowiek niszczący rodzinę, alkoholi, agresywny i uważający się, że jest najlepszy na świecie. Jeśli chodzi o mamę Tamary, nie potrafię zrozumieć ludzi tak żyjących. Może mało wiem, mało się znam, ale nie wyobrażam sobie bycia, bronienia człowieka, który stwarza mi piekło, niszczy nie tylko mnie, ale również moje dziecko. Dla mnie jest to nie do pomyślenia.
„Zagubieni” to ciekawa historia, która wciąga, wraz z bohaterami przeżywałam każdą chwilę. To książka wywołująca bardzo dużo emocji. Moim zdaniem zdecydowanie warto ją przeczytać, a czas z nią spędzony uważam za bardzo udany. Z przyjemnością polecam.
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwo WasPos oraz na FB.
Oj lista pozycji do przeczytania wciąż rosnei ...
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa książka do poczytania Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńCiekawa zapowiedz
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa książka do kolekcji
OdpowiedzUsuńNie powiem ciekawa historia...na pewno wielu sięgnie po tę książkę!
OdpowiedzUsuńświetnie się zapowiada
OdpowiedzUsuńCiekawa i zarazem trochę smutna historia
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa historia na długie dni i wieczory.
OdpowiedzUsuńTa historia ma coś w sobie takiego, że chwyta za serce. Niestety często osoby uwikłane w taki toksyczny związek nie mogą i nie potrafią się z niego uwolnić ....
OdpowiedzUsuń