Zapraszam
na opinię o książce pt.: „Milczenie Aniołów”, jaką
otrzymałam od Wydawnictwa Videograf SA.
Wojna się skończyła.
Czy to jednoznacznie znaczy konie kłopotów? Niestety nie. Polsce
daleko do ideału. W bohaterach pozostają traumatyczne przeżycia,
strach. Komunistyczna Polska to donosy, współprace z SB czy układy
polityczne.
Szymek zostaje aplikantem, nie chce jednak brać prostych spraw. Mimo że nie ma jeszcze doświadczenia, bierze te trudniejsze, wierzy w sprawiedliwość. Niestety jest to powodem sporów z Zosią (jego żoną). Kobieta boi się, wolałaby by, by jej mąż się nie mieszał. Myślą o rozwodzie, jednak nie chcą tego robić ze względu na syna. Czy uda się im dość do porozumienia? Czy poznana na spacerze Beata zmieni podejście Szymona do małżeństwa z Zosią, a może do rozwodu?
Mateusz kocha swoją przybraną mamę Alicję, jednak chce poznać własne korzenie, odnaleźć swoją siostrę Rebekę. Po wielu próbach w końcu się udaje. Czego dowie się o sobie i swoich korzeniach? Jakie decyzje podejmie? Jak poradzi sobie z decyzjami syna Alicja?
Nadia wikła się w romans z dużo starszym mężczyzną. Cieszy się, że dla rodziców przeważnie jest „niewidzialna”, to pozwala jej na utrzymanie wszystkiego w tajemnicy, na spotkania z Michałem. Kiedy podczas wycieczki szkolnej zostaje ranna i trafia do szpitala, okazuje się, że była w ciąży, a jej tajemnica powoli wychodzi na jaw. Czy dziewczyna ułoży sobie życie? Jak zareagują rodzice? Czy Nadia była tylko przygodą, czy kimś dużo więcej dla Michała?
W książce znajdziemy bohaterów, których można poznać wcześniej w serii „Zemsta i przebaczenie” „Zanim nadejdzie jutro”. Jest to niezwykła gratka dla tych, co je czytali. Dowiemy się, jak potoczyły się losy znanych nam wcześniej bohaterów, z jakimi problemami borykają się po zakończeniu się wojny, co się z nimi stało. Poznamy również nowych bohaterów. To wszystko czyni książkę bardzo ciekawą.
Znajdziemy w niej nie tylko jedną historię, a kilka. Czyta się je bardzo dobrze, wciągają, a losy bohaterów czasami się przeplatają, co bardzo mi się podoba.
Bohaterowie wyraźni. Znajdziemy takich, których da się lubić, ale również takich, których zachowanie ostro mnie denerwowało. Uważam jednak, że każdy z nich jest w książce potrzebny, aby stworzyła się ciekawa, spójna całość.
Książka pt.: „Milczenie Aniołów” to pierwszy tom serii Prawda zapisana w popiołach. Mnie zaciekawił, losy bohaterów śledziłam z przyjemnością, z wielkim zainteresowaniem, wraz z nimi przeżywając wzloty i upadki. Uważam, że warto było ją przeczytać i już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Z przyjemnością polecam.
Szymek zostaje aplikantem, nie chce jednak brać prostych spraw. Mimo że nie ma jeszcze doświadczenia, bierze te trudniejsze, wierzy w sprawiedliwość. Niestety jest to powodem sporów z Zosią (jego żoną). Kobieta boi się, wolałaby by, by jej mąż się nie mieszał. Myślą o rozwodzie, jednak nie chcą tego robić ze względu na syna. Czy uda się im dość do porozumienia? Czy poznana na spacerze Beata zmieni podejście Szymona do małżeństwa z Zosią, a może do rozwodu?
Mateusz kocha swoją przybraną mamę Alicję, jednak chce poznać własne korzenie, odnaleźć swoją siostrę Rebekę. Po wielu próbach w końcu się udaje. Czego dowie się o sobie i swoich korzeniach? Jakie decyzje podejmie? Jak poradzi sobie z decyzjami syna Alicja?
Nadia wikła się w romans z dużo starszym mężczyzną. Cieszy się, że dla rodziców przeważnie jest „niewidzialna”, to pozwala jej na utrzymanie wszystkiego w tajemnicy, na spotkania z Michałem. Kiedy podczas wycieczki szkolnej zostaje ranna i trafia do szpitala, okazuje się, że była w ciąży, a jej tajemnica powoli wychodzi na jaw. Czy dziewczyna ułoży sobie życie? Jak zareagują rodzice? Czy Nadia była tylko przygodą, czy kimś dużo więcej dla Michała?
W książce znajdziemy bohaterów, których można poznać wcześniej w serii „Zemsta i przebaczenie” „Zanim nadejdzie jutro”. Jest to niezwykła gratka dla tych, co je czytali. Dowiemy się, jak potoczyły się losy znanych nam wcześniej bohaterów, z jakimi problemami borykają się po zakończeniu się wojny, co się z nimi stało. Poznamy również nowych bohaterów. To wszystko czyni książkę bardzo ciekawą.
Znajdziemy w niej nie tylko jedną historię, a kilka. Czyta się je bardzo dobrze, wciągają, a losy bohaterów czasami się przeplatają, co bardzo mi się podoba.
Bohaterowie wyraźni. Znajdziemy takich, których da się lubić, ale również takich, których zachowanie ostro mnie denerwowało. Uważam jednak, że każdy z nich jest w książce potrzebny, aby stworzyła się ciekawa, spójna całość.
Książka pt.: „Milczenie Aniołów” to pierwszy tom serii Prawda zapisana w popiołach. Mnie zaciekawił, losy bohaterów śledziłam z przyjemnością, z wielkim zainteresowaniem, wraz z nimi przeżywając wzloty i upadki. Uważam, że warto było ją przeczytać i już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Z przyjemnością polecam.
Moja
ocena 9\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwa Videograf SA oraz na FB.
Brzmi ciekawie warto przeczytac
OdpowiedzUsuńFajna ksiazka trzeba poczytac
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa książka
OdpowiedzUsuńOooo, recenzja interesująca...zachęca by sięgnąć po tę książkę 😍😍😍
OdpowiedzUsuńBardzo trafna recenzja
OdpowiedzUsuńDużo się dzieje w tej książce
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa pozycja
OdpowiedzUsuńCiekawa historia,pełna emocji,wzruszeń a nawet nerwów.
OdpowiedzUsuńBardzo intrygująca historia.
OdpowiedzUsuń