WD-40
jest produktem o dość szerokim zastosowaniu i znanym wielu ludziom.
U mnie w domu znany od dawna, używany przez męża od wielu lat,
niezawodny w wielu sytuacjach.
Po pierwsze, zimową porą, gdy zamarznie zamek w samochodowych drzwiach, bez WD-40 się nie obejdzie. W naszym samochodzie drzwi otwierane są kluczykiem i gdy temperatura spada (tak poniżej – 10), zamek zamarza. Dość uciążliwa sprawa, ale nie gdy mamy pod ręką WD-40. Wystarczy napsikać, odczekać chwilę i zamek działa idealnie. Co więcej, aby takie sytuacje były jak najrzadsze, mąż używa WD-40 „w razie czego”, gdy mają być większe mrozy.
Kolejną sytuację, w której WD-40 jest niezastąpiony, to moment, kiedy nie możemy odkręcić starej, zardzewiałej śruby. Wystarczy na nią porządnie napsikać preparat i odczekać chwilę, aby dało się odkręcić.
Ostatnią sytuacją, w której mąż sięga po WD-40 są skrzypiące drzwi. Nie znoszę tego dźwięku, a używanie smaru jest brudzące i często pozostaje nieprzyjemny zapach. WD-40 nie tylko pomaga pozbyć się problemu, ale również nie wymaga długiego wietrzenia pomieszczeń.
Zapach ma specyficzny, ale moim zdaniem nieprzeszkadzający czy nieprzyjemny. Oczywiście nie twierdzę, że pachnie perfumami :).
Jego użycie jest bardzo łatwe, a wszystko za sprawą aplikatora z długą „słomką”, dzięki której bez problemu się wszędzie dosięgnie.
Wydajność według mnie jest dość duża. Już na początku wspomniałam, że preparat jest mi doskonale znany. Mąż kupuje go regularnie i starcza na długi czas.
Według męża WD-40 powinien być w każdym domu. Polecamy.
Po pierwsze, zimową porą, gdy zamarznie zamek w samochodowych drzwiach, bez WD-40 się nie obejdzie. W naszym samochodzie drzwi otwierane są kluczykiem i gdy temperatura spada (tak poniżej – 10), zamek zamarza. Dość uciążliwa sprawa, ale nie gdy mamy pod ręką WD-40. Wystarczy napsikać, odczekać chwilę i zamek działa idealnie. Co więcej, aby takie sytuacje były jak najrzadsze, mąż używa WD-40 „w razie czego”, gdy mają być większe mrozy.
Kolejną sytuację, w której WD-40 jest niezastąpiony, to moment, kiedy nie możemy odkręcić starej, zardzewiałej śruby. Wystarczy na nią porządnie napsikać preparat i odczekać chwilę, aby dało się odkręcić.
Ostatnią sytuacją, w której mąż sięga po WD-40 są skrzypiące drzwi. Nie znoszę tego dźwięku, a używanie smaru jest brudzące i często pozostaje nieprzyjemny zapach. WD-40 nie tylko pomaga pozbyć się problemu, ale również nie wymaga długiego wietrzenia pomieszczeń.
Zapach ma specyficzny, ale moim zdaniem nieprzeszkadzający czy nieprzyjemny. Oczywiście nie twierdzę, że pachnie perfumami :).
Jego użycie jest bardzo łatwe, a wszystko za sprawą aplikatora z długą „słomką”, dzięki której bez problemu się wszędzie dosięgnie.
Wydajność według mnie jest dość duża. Już na początku wspomniałam, że preparat jest mi doskonale znany. Mąż kupuje go regularnie i starcza na długi czas.
Według męża WD-40 powinien być w każdym domu. Polecamy.
Zalety:
- Wielozadaniowy.
- Wydajny.
- Skuteczny.
- Brak nieprzyjemnego, intensywnego zapachu.
- Wygodne opakowanie z aplikatorem.
Wady:
BRAK
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie
zapraszam na Blog WD-40 oraz FB Original WD40 Poland.
WD-40
znajdziecie TU
Bardzo ciekawy i pomocny preparat z chęcią przetestuję
OdpowiedzUsuńNie uzywalismy ale z chęcią wypróbuję
OdpowiedzUsuńowszem znam i polecam
OdpowiedzUsuńU mnie zdal egzamin w zamku u drzwi wejsciowych jest mi znany
OdpowiedzUsuńWielozadaniowy....przydał by się na pewno...skrzypiące drzwi to masakra😃😃😃
OdpowiedzUsuńooo świetny, zastosowanie ma dobre
OdpowiedzUsuńWarto miec w domu,bo nie wiadomo kiedy moze byc potrzebny i dobrze o nim wiedziec
OdpowiedzUsuńJEst idealny do zamarzniętych zamków,skąd ja to znam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy, uwielbiam go
OdpowiedzUsuńOj tak, niezastąpiony ;) u mnie też stosowany :)
OdpowiedzUsuńprzydatny zamarznięte zamki,skrzypiące drzwi to temat znany,taki środek jest potrzebny
OdpowiedzUsuńPrzydatny
OdpowiedzUsuńJest niezastąpiony :) Warto postawić na preparat skuteczny i sprawdzony,po takiej rekomendacji to już nikt nie ma wątpliwości,że musi go mieć w swoim domu :)
OdpowiedzUsuń