Zapraszam na
kolejną odsłonę firmy Pilomax. Dziś zaprezentuję Wam maskę Aloes.
Maska
przeznaczona jest do włosów zniszczonych, cienkich, przetłuszczających się, z
łupieżem suchym. Niestety moje włosy są przetłuszczające się i to w stopniu
zaawansowany. Maska poradziła sobie z tym problemem w widoczny sposób. Używana
regularnie zahamowała intensywne przetłuszczanie się u nasady, a jednocześnie
włosy nie stały się przesuszone i sianowate od połowy w dół. Bardzo podoba mi
się efekt jaki uzyskałam.
Jej zapach
jest średnio intensywny. Rozchodzi się po pomieszczeniu podczas używania, a później
pozostaje na włosach na dość długi czas. Porównałabym go do zapachu liścia
aloesu, świeżego, gdy rozetniemy na pół.
Konsystencja
maski jest gęsta. Łatwo się ją nakłada i rozprowadza, a także później usuwa z
włosów.
Włosy po
wysuszeniu ładnie się układają, są milutkie i mięciutkie. Nie ma najmniejszych
problemów z ich rozczesaniem.
Maska
znajduje się w plastikowym słoiczku, jest ładny, a jednocześnie dość duży otwór
ułatwia jej wydostanie.
Jest to
kolejny kosmetyk firmy Pilomax który z przyjemnością używam i Wam polecam.
Zalety:
· Zmniejsza przetłuszczanie się włosów
u nasady jednocześnie nie sprawiając, że od połowy w dół są sianowate.
· Łatwa aplikacja.
· Przyjemny zapach.
· Włosy miękkie, ładnie się układają,
nie ma problemów z ich rozczesaniem.
· Ładne i praktyczne opakowanie.
Wady:
Brak
Moja
ocena- 10\10
Super maska do włosów.Jeszcze takiej nie miałam okazji jej wypróbować.Ja mam problem z przetłuszczającymi się włosami a ten produkt wydaje się fantastyczny.Łatwa aplikacja dodatkowo zachęca do jego zakupu.Maska nawet łagodzi podrażnienia,świetnie nawilża i nadaje włosom połysk.Więc jak tu przejść obojętnie wobec tego produktu.Z chęcią muszę go przetestować!
OdpowiedzUsuńchetnie
OdpowiedzUsuńbym go przetestowala i pozbyla sie swoich problemow z wlosami nie dosc
ze tluste to z lupiezem testowalam wiele ale nic do tej pory niepomoglo
mam nadzieje ze tym razem sie uda
Chętnie bym wypróbowała maskę , mam zniszczone i suche włosy jedwab mi średnio pomaga więc myślę że maska byłaby lepsza
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Pilomax:) są rewelacyjne,a zwłaszcza maski. Polecam!
OdpowiedzUsuńSuper muszę spróbować mam bardzo zniszczone przydała by się taka kuracja ;) Sylwia Dworaczek
OdpowiedzUsuńW sam raz dla mnie, ja mam zniszczone, osłabione i przetłuszczajace się włosy. Poczytałam sobie opinię i jestem pod wielkim wrażeniem, zazwyczaj producenci obiecują, że jest do włosów przetłuszczających sie i jak później się okazuje włosy momentalnie robią się tłuste, bo nie dość że dość szybko naturalnie mają tendencje to jeszcze maski je dodatkowo obciążają. Musze w takim razie wypróbować Pilomax skoro nie obciąża włosów i im pomaga.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja maski, nie znałam jej wcześniej, a tu proszę same plusy. Nie ma co się zastanawiać trzeba kupować
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę markę! Moje włosy też! Alina
OdpowiedzUsuńDoskonała pod każdym względem. Polecam inne serie tej Firmy np. seria Tricho i ich peeling. PO PROSTU SZTOS.
OdpowiedzUsuń