Dziś pokarzę
Wam ręcznie robioną maskotkę jaką otrzymałam w ramach współpracy z Made by
Wiki.
Maskotka
dostała imię potworak i stała się przyjacielem syna. Młody od dawna zazdrościł
siostrze pieska z którym spała i mimo, że dawałam mu miliony maskotek, żadna
nie spełniała oczekiwań (nie pytajcie dlaczego, nie chce się uczyć mówić).
Z
Potworakiek zaprzyjaźnił się od razu. Niewielkie rozmiary, milutki w dotyku,
idealny do jego dłoni to tylko nieliczne atuty. Miś nie ma żadnych włochatych
części, tak więc bez obaw daję małemu z nim spać.
Potworak
zrobiony jest z ogromną starannością. Ponieważ razem z synkiem nie tylko śpi
ale również i je, do pralki trafiał wielokrotnie. Nic nie rozerwane, nic nie
wypada, na kaloryferze w pół godziny suchy.
Przez nas
ogromnie pokochany. Dla nas piękny, Wam polecamy J
Zalety:
· Starannie wykonany.
· Można prać w pralce.
· Szybko schnie.
· Milutki i mięciutki.
· Dla nas śliczniutki.
· Wspaniały jako przyjaciel dziecka,
mały poręczny i nie kudłaty.
Wady:
BRAK
Moja
ocena – 10\10
super
OdpowiedzUsuńprzytulanka z wielka starannoscia zrobiona schnie szybko to wielki plus
gdy sie pobrudzi i dobrze ze maly ma swego przyjaciela do snu
Rewelacyjna zabawko-przytulanka.Wielki mam szacunek do pięknie zrobionych rzeczy no i przede wszystkim wytrzymałych:) Widać,że mały od razu znalazł sobie przyjaciela:) Dobrze,że stworek poddawany wielokrotnemu praniu nie uległ zniszczeniu.Więc co tu dużo pisać jestem nim oczarowana i chętnie się rozejrzę na fanpage autorki tego cudaka:)
OdpowiedzUsuńrobi też boskie bransoletki, ale o nich niebawem :-)
UsuńRewelacyjny przytulak zwłaszcza że szybko schnie a to ważne wiem jak moje dzieci ze sobą ciagaja pluszaki to zaraz brudne. Kolejny plus ze solidnie wykonane i że dziecko może z nim spać jest miękki super ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo, najlepiej prać codzienne, inaczej masakra. A jeszcze mały ma etap nauki samodzielnego jedzenia i misio oczywiście też musi jeść.
Usuńu nas z mikim ostatnio wedrowal piesio tak az zawedrowali sie kapac i cale szczesche ze piesio wysechl szybko
OdpowiedzUsuńSuper,że w końcu synek znalazł odpowiednią przytulankę:)
OdpowiedzUsuńAle fajowa przytulanka:) sama bym taką chciała :) Ja za to pamiętam, że pół łóżka miałam poukładanych misi do snu i mało co się sama na łóżeczku mieściłam, a teraz syn ma podobnie milion pluszaków musi być w łóżeczku:) A potworak to super przyjaciel, bo wszędzie się zmieści i ma fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńChciałabym taką uszytkę na walentynki,córeczka uwielbia różowy,na 100 zakochała by się.
OdpowiedzUsuń